Za oceanem wybory. Producenci doniczek marihuany z uwagą obserwują układ nowych sił, bo będzie to miało wpływ na ich biznesy przez kolejne kilka lat.
Stąd też na walorach największych podmiotów z branży, takich jak Aurora Cannabis
Chociaż w sobotę ogłoszono zwycięstwo Joe Bidena, a liczenie (i ponowne przeliczanie) głosów nadal trwa i z uwagi na zapowiadane protesty wyborcze, na ostateczne wyniki przyjdzie poczekać, wiadomo już kilka kwestii, które mogą być istotne dla producentów chwastów.
Czytaj też: Nowy konopny fundusz ETF, który powinieneś znać.
Najważniejsza wiadomość to fakt, że zielony rynek dla celów rekreacyjnych właśnie rozwinął się o cztery nowe stany: Arizonę, Montanę, New Jersey i Południową Dakotę. Tym samym mapa, gdzie marihuana rekreacyjna jest legalna rozrosła się do 15 stanów. I chociaż stany Montana i Południowa Dakota to pustkowia z niewielką populacją (razem ok. 2 milionów ludzi), tak Arizona i New Jersey (odpowiednio 7,3 i 8,9 miliona ludzi) to zupełnie inny potencjał nabywczy, który najpewniej zwróci uwagę czołowych producentów konopii. Według komentatorów, legalizacja marihuany w New Jersey, może zwiększyć szanse na to, że sąsiednie stany jak Connecticut, Nowy Jork i Pensylwania w przyszłości zagłosują podobnie.
Paliwa dodał gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo, który oświadczył w piątek, że proces legalizacji marihuany w tym stanie może mieć miejsce już w przyszłym roku. Czemu? Chodzi o podatki - Nowy Jork już zezwala na medyczne użycie marihuany, ale dla czynności rozrywkowych jest nielegalna. Każdy, kto będzie chciał legalnie kupić 'zioło', wystarczy, że przejedzie mostem rzekę Hudson do sąsiedniego stanu New Jersey. Podatek od sprzedaży zostanie odprowadzony tam. Proste.
Czytaj też: 5,3% dywidendy z marihuany? Czemu nie? Oto wyjątkowy REIT, który może uczynić Cię bogatszym
Warto także zwrócić uwagę, że proces legalizacyjny marihuany do celów medycznych również nabiera tempa, czego dowodem jest legalizacja marihuany do celów leczniczych ustanowiona w Missisipi - jednym z najbardziej konserwatywnych politycznie stanów. Obecnie zielona mapa zawiera 35 stanów, które zalegalizowały medyczną marihuanę.
Postęp zielonej fali legalizacji jest niepodważalny, chociaż wszystko odbywa się metodą małych kroczków.