Gdy koronawirus zwiększa zasięgi, a przypadków zakażeń i zgonów jest coraz więcej, gra 'na krótko' w Nowym Jorku przybiera na sile. Rentowność 10-letnich obligacji rządu Stanów Zjednoczonych spada do arcyniskiego pułapu poniżej 1%. Nagła obniżka stóp procentowych przez Fed nie uspokoiła rynków. Działo się - dzienna zmienność rzędu 3-4% głównych indeksów to obraz nie oglądany od końca 2018 roku.

Korekta na parkietach przy Wall Street trwa. Linie lotnicze, operatorzy wycieczek, przemysł i wiele innych sektorów zostały mocno przecenione. Ceny ropy tąpnęły w piątek o 10% do wieloletnich minimów, po piątkowym spotkaniu OPEC+ zakończonego bez porozumienia. Rentowności obligacji skarbu państwa na minimach, przeceniono dolara, a złoto jest najdroższe od lat. Amerykańska Rezerwa Federalna w ramach przeciwdziałaniu skutków koronawirusa dla gospodarki, niespodziewanie we wtorkowy poranek poinformowała o obniżce stóp procentowych aż o pół punktu do 1% -1,25%, aby pomóc rynkom finansowym. Wall Street nie kryło zaskoczenia, ponieważ spodziewało się takiego ruchu, ale dopiero na posiedzeniu Fed 18 marca.

W piątek opublikowano ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Gospodarka Stanów Zjednoczonych nadal radziła sobie dobrze przed kryzysem koronawirusa. W zeszłym miesiącu USA wygenerowało 273 000 etatów, znacznie więcej niż oczekiwano - co należy uznać za sensacyjne, przy stopie bezrobocia na poziomie najniższym od dziesięcioleci - 3,5%. Niepokój u inwestorów budzi fakt, że inne barometry mierzące kondycję gospodarki jak ISM, w przyszłości znacznie obniżą wartości, z uwagi na wyhamowanie gospodarki w Chinach w lutym, gdzie indeksy produkcji osiągnęły rekordowo niskie wartości.

W tygodniu mocno raportowała branża sieci sklepowych. Costco Wholesale (COST  ) osiągnął lepsze od oczekiwanych wyniki w drugim kwartale fiskalnym, wykazując zyski 2,10 USD i przychody 39,07 mld USD (oczekiwano odpowiednio 2,07 USD i 38,37 mld USD), a także odnotował wzrost sprzedaży w lutym z powodu koronawirusa.

Mniejszy rywal ze wschodniego wybrzeża BJ's Wholesale Club (BJ  ) nie osiągnął wprawdzie prognoz na czwarty kwartał, wykazując zyski 0,41 USD na akcję i przychody 3,47 mld USD przy wzroście sprzedaży w tym samym sklepie o 0,3% (oczekiwano odpowiednio 0,41 USD, 3,52 mld USD i 0,9%), jednak nie zniechęciło to inwestorów, a akcje zyskały 24% w ciągu tygodnia.

Niedrogie sieci dyskontowe jak Burlington Stores (BURL  ), Ross Stores (ROST  ) i Dollar Tree (DLTR  ) przy okazji raportów, podały ostrożne perspektywy finansowe, które nie uwzględniały wpływu wybuchu koronawirusa. Ale Ross zwrócił uwagę na "wysoki poziom niepewności w zakresie dostaw z Chin" oraz, że ​​nie jest jasne, w jaki sposób epidemia może wpłynąć na popyt w USA. Burlington spadł o 0,9% w ciagu tygodnia, gorzej miały się Ross i Dollar Tree, których kursy cofnęły się do wielomiesięcznych minimów.

Sieć Target (TGT  ) odnotowała jedenasty z kolei pozytywny kwartał wyników finansowych i to pomimo wcześniejszych informacji o słabszych od oczekiwań wartości sprzedaży w okresie świątecznym, wykazując w raporcie zyski 1,63 USD na akcję, co stanowi wzrost o 6,9% r/r.

We wtorek doszło do niezbyt udanego debiutu kanadyjskiego GFL Environmental Inc (GFL  ) - jednego z największych odbiorców odpadów w Ameryce Północnej, obsługującym ponad 4 miliony gospodarstw domowych. Spółka pozyskała w ramach IPO 1,42 mld USD, sprzedając akcje po 19 USD (planowano średnio po 20,5 USD). Na zakończenie tygodnia akcje handlowano po 17,01 USD.

W skali tygodnia ETF S&P500 (SPY  ) wzrósł o 0,4%, ETF Nasdaq (QQQ  ) o 1%, a ETF Dow Jones o 1,6% i duża w tym zasługa piątkowej sesji, gdy inwestorzy 'wyciągnęli' indeksy z głębokich dołków na rozpoczęciu notowań.