Rynkowe notowania wystrzeliły wczorajj w górę, a prawie każdy indeks osiągnął rekordową wartość. Dow 30 był jednym z tych, który pobił dzisiaj rekord swoich notowań, gdyż zyskał 293 pkt. Również S&P 500 udało się osiągnąć najwyższą wartość, dodając 28 pkt. Nasdaq 100 wciąż znajduje się nieco w tyle, aczkolwiek udało mu się wskoczyć podczas wczorajszej zwyżki o 60 pkt. Dzisiaj największą uwagę przyciągnie konferencja Europejskiego Banku Centralnego, która rozpocznie się na godzinę przed otwarciem amerykańskich rynków.
Cena akcji Apple (AAPL ) wzrosła o kolejne 0,98%, po tym jak gigant technologii ogłosił, iż od września liczba użytkowników Apple Music z płatną subskrypcją zwiększyła się o trzy miliony. Analitycy zwracają uwagę na to, że teraz całkowita liczba subskrybentów tej usługi to 20 milionów. Według TechCrunch Apple Music znajduje się obecnie zaraz za Spotify, który ma 40 milionów użytkowników z płatną subskrypcją.
Notowania Mylan (MYL ) spadły wczoraj o 3,79%, prawie osiągając nową najniższą wartość. Spółka poinformowała o tym, iż zmniejsza swoją siłę roboczą o nieco mniej niż 10%, ponieważ "pracuje nad restrukturyzacją swojej działalności oraz usprawnieniem globalnych działań". Mylan twierdzi, że planuje ujawnić dodatkowe szczegóły po sfinalizowaniu tych inicjatyw. W perspektywie roku cena akcji MYL znajduje się pod presją i jest już o ponad 30% niższa.
Starbucks (NADSAQ: SBUX) odnotował wczoraj 2,30% wzrost notowań, po tym jak zaczął podczas Dnia Inwestora ujawniać swoją strategię na przyszłość. Dyrektor generalny spółki Howard Schultz, który niedawno ogłosił swoje przejście na emeryturę, powiedział, że to dopiero początek wzrostu SBUX, wskazując na działalność Rezerwy Federalnej, jak i silny wzrost w Chinach jako na główne czynniki napędzające przychód spółki.
Największe straty odnotowała spółka Pfizer (PFE ), której cena akcji spadła o 1,20%, po tym jak brytyjski organ do spraw konkurencji i rynków poinformował o nałożeniu na Pfizer grzywny w wysokości 107 mln USD za rzekome zawyżanie cen w krajowym systemie opieki zdrowotnej leku na epilepsję, z którego korzysta około 48 000 pacjentów w kraju. Główny brytyjski organ monopolowy powiedział, że "Pfizer złamała prawo konkurencji stosując nieuczciwe ceny".