W tym roku na amerykańskich rynkach akcji i obligacji panuje spokój. Inwestorzy poszukujący większego ryzyka, które może przynieść większe zyski, mogą zainteresować się rynkami zagranicznymi. Najpopularniejsze to obecnie Iran, Rosja, Polska oraz Chiny.
Po zniesieniu sankcji wobec Iranu wiele instytucji o zasięgu globalnym zdecydowało się na inwestycje na tamtejszym rynku. Amerykańskie przedsiębiorstwa nie mają co prawda takiej możliwości, za to europejskie oraz chińskie spółki obecne są w irańskiej branży naftowej i gazowej. Francuskie przedsiębiorstwo energetyczne Total
W ostatnim czasie inwestorzy interesują się Rosją i Polską. Amerykański tygodnik "Barron's" uznał polską giełdę, która od początku roku zanotowała niemal 19-procentowy wzrost, za najlepszą w 2017 r. Stopa dywidendy z popularnego w Stanach Zjednoczonych funduszu polskich akcji
Również chińskie spółki wracają do trendu wzrostowego. Po nijakim roku 2016, w którym indeks SSE Composite (SHA: 000001) stracił 12,3%, od stycznia nastąpił wzrost o 4,6%. Z trendu zaczęli korzystać zagraniczni inwestorzy. Nasdaq ma do Chin optymistyczne nastawienie, wywołane planami budowy strefy ekonomicznej Xiongan, mającej zapewnić szybki wzrost gospodarczy. Z państwowego raportu wynika, że chińscy maklerzy zarobili w marcu 1,59 mld dolarów - o 153% więcej niż w lutym, co oznacza zwiększoną aktywność na giełdzie. Według Bloomberg inwestorzy powinni zainteresować się Chinami ze względu na rosnące stopy zwrotu i możliwość uzyskania stabilnych dochodów.
Iran, Polska, Rosja i Chiny przyciągają uwagę inwestorów prywatnych oraz instytucji. Inwestycje na tych rynkach są bardziej ryzykowne, jednak wielu decyduje się na nie, gdyż ich popularność daje szanse na zysk.
Autor nie posiada akcji żadnej z wymienionych wyżej spółek.