Środa nie była najlepszym dniem dla sektora finansowego, przez co na rynkach nastąpiły niewielkie spadki. Dow 30 stracił 14 punktów, S&P 500 - 1 punkt, zaś Nasdaq 100, który w trakcie sesji osiągnął nowy rekord, na zamknięciu stracił ostatecznie 4 punkty. W czwartek inwestorzy poznają liczbę wnioskujących o zasiłek dla bezrobotnych oraz statystyki zatrudnienia w sektorach pozarolniczych. Ukażą się również wyniki sektora przemysłu oraz informacje o zapasach ropy naftowej, które mogą wpłynąć na rynki.
Akcje Michaela Korsa (KORS ) zanotowały znaczny spadek w związku z niezbyt optymistycznymi prognozami na przyszłość. Z raportu finansowego spółki wynika, że w ostatnim kwartale poniosła ona straty, a jej sprzedaż spadła o 11%. Firma planuje również zamknięcie 100 sklepów w ciągu najbliższych dwóch lat. Jej działania będą miały na celu przywrócenie marce dawnej świetności. Inwestorzy zareagowali wyprzedażą akcji spółki, przez co ich kurs spadł do najniższego poziomu od roku. Obecnie ich cena jest o 22% niższa niż na początku stycznia.
Akcje J.Jill (JILL ), spółki z sektora odzieżowego, która niedawno zadebiutowała na giełdzie, zyskały dzięki wiadomości o podwyższeniu prognozy na bieżący rok. Zarówno przychody ze sprzedaży, jak i zyski za ostatni kwartał okazały się bowiem wyższe od oczekiwań. Sprzedaż w sklepach działających od roku lub dłużej podskoczyła o 9,9%, zaś przychody wzrosły o 12,5% do 166,1 mln dolarów. Dzięki tym informacjom kurs akcji powrócił na chwilę do poziomu z dnia debiutu giełdowego - 13 dolarów. Na zamknięciu był już nieco niższy, lecz mimo to wzrost w porównaniu z poprzednią sesją wyniósł ponad 13%.
Akcje Vera Bradley (VRA ) zanotowały zwyżkę po tym, jak producent toreb i akcesoriów przedstawił raport finansowy za pierwszy kwartał. Straty okazały się niższe, niż się spodziewano. Co prawda przychody nie osiągnęły oczekiwanej wartości wskutek spadku sprzedaży o 8,6%, lecz inwestorzy zachowali optymistyczne nastawienie, dzięki czemu kurs akcji spółki poszedł w górę o 10,71%.