Jak na razie w tym tygodniu zdecydowanie rządzą byki. S&P 500 (SPY ) zaczął tydzień na plusie dzięki inwestorom, którzy po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich we Francji zdecydowali się ponownie na większe ryzyko. SPY zyskał ponad 1,5%, a traderzy techniczni zauważają, że może wkrótce osiągnąć rekordową wartość 240,32 dolara. Jest to bardzo prawdopodobne, o ile kolejne spółki opublikują zadowalające raporty finansowe, a wieści ze sceny politycznej będą optymistyczne.
Nasdaq 100 (QQQ ) znów osiągnął rekordową wartość i zyskał ponad 2% od początku tygodnia. Pomogły w tym świetne wyniki finansowe Netflixa (NFLX ) i wielu innych spółek wchodzących w skład indeksu. Inwestorzy krótkoterminowi obawiają się, że Nasdaq zyskał zbyt gwałtownie w zbyt krótkim czasie i z niecierpliwością oczekują spadku, który pozwoli im wejść do gry.
ETF euro (FXE ) osiągnął w tym tygodniu rekordową wartość dzięki inwestorom, którzy uwierzyli w zwycięstwo Emmanuela Macrona. Jego przeciwniczka, która chciałaby wyjść ze strefy euro, traci w sondażach. Przez ostatnie kilka miesięcy fundusz poruszał się w trendzie bocznym, jednak im bliżej wyborów, tym większa może być zmienność.
ETF rynków wschodzących (EEM ) również się umocnił. Od początku tygodnia każdy dzień kończył na plusie, a we wtorek, podobnie jak inne ETF-y, osiągnął rekordową wartość. Dzięki inwestorom szukającym dodatkowych zwrotów, gdzie się tylko da, EEM zyskał ponad 2%. Wzrost od początku roku wynosi już niemal 15%.
ETF na złoto (GLD ) nie jest w tym tygodniu zbyt popularny. Inwestorzy skupiają się na silniejszych rynkach i nie czują potrzeby dodatkowego zabezpieczenia. Cena funduszu wróciła co prawda do poziomu średniej kroczącej 200-dniowej, jednak traderzy zauważyli, że spadek następuje powoli, zatem w dłuższej perspektywie może pojawić się dobra okazja do kupna.