Przewiduje się, że banki centralne na całym świecie obniżą stopy procentowe w 2024 r., po erze ich gwałtownych podwyżek. Główną obawą jest to, czy zmiana ta może zostać przeprowadzona wystarczająco szybko, aby złagodzić wpływ wcześniejszego zacieśnienia i uniknąć poważnego spowolnienia gospodarczego.
Co się wydarzyło: Jak donosi Bloomberg, inwestorzy są optymistycznie nastawieni do tej zmiany, wspierani przez pozytywne dane dotyczące cen konsumpcyjnych i komentarze wpływowych postaci, takich jak członkini zarządu Europejskiego Banku Centralnego Isabel Schnabel i Christopher Waller z zarządu Rezerwy Federalnej.
Oczekuje się, że ta przewidywana zmiana zmniejszy obciążenie gospodarstw domowych i przedsiębiorstw zmagających się z wysokimi kosztami oprocentowania, szczególnie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Ellen Zentner, główna amerykańska ekonomistka w Morgan Stanley
Celem jest przejście od silnego wzrostu do wolniejszego wzrostu, a nie od wzrostu do recesji.
Dlaczego ma to znaczenie: Przewidywana globalna zmiana stóp procentowych w 2024 r. może mieć znaczący wpływ na gospodarki, przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe na całym świecie. Powodzenie tego przejścia ma kluczowe znaczenie dla uniknięcia potencjalnego kryzysu finansowego.
Ostatnie posiedzenie Rezerwy Federalnej w 2023 r. zakończyło się decyzją o utrzymaniu obecnych stóp procentowych. Uczestnicy rynku spodziewają się jednak oznak przyszłych obniżek stóp procentowych, które mają rozpocząć się w pierwszej połowie 2024 roku.
Tymczasem przewiduje się, że strefa euro stanie w obliczu pierwszej recesji od czasu globalnej pandemii, a ekonomiści prognozują spadek gospodarki drugi kwartał z rzędu. Oczekuje się, że ożywienie gospodarcze rozpocznie się na początku 2024 roku.
Z kolei gospodarka Japonii prosperuje pomimo wysokich stóp procentowych w USA i spowolnienia na chińskim rynku nieruchomości. Polityka Banku Japonii polegająca na utrzymywaniu ujemnych stóp procentowych w dużej mierze przyniosła korzyści temu krajowi.