Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego tak wielu traderów posługuje się średnimi kroczącymi? Na każdym wykresie notowań zawsze znajdzie się chociaż jeden taki wskaźnik. Co w nim takiego szczególnego i jak można go maksymalnie wykorzystać?
Największą popularnością cieszą się trzy średnie kroczące. Pierwsza to średnia krocząca 20-okresowa, stosowana przede wszystkim przez inwestorów krótkoterminowych. Przydaje się także inwestorom długoterminowym, którzy szukają wskazówek w krótkiej perspektywie. Druga to średnia krocząca 50-okresowa, najczęściej 50-dniowa. Pomaga traderom identyfikować zmiany w trendzie. Ostatnia obejmuje największy zakres czasu. Mowa o średniej kroczącej 200-okresowej. Tutaj także najczęściej wybieranym okresem są dni.
Powodów, dla których traderzy tak chętnie korzystają z tych wskaźników, jest kilka. Po pierwsze pozwalają one rozpoznać trend, a po drugie umożliwiają szybką ocenę jego spójności. Jeśli ulokowałeś długoterminową inwestycję w akcje, których kurs znajduje się obecnie powyżej średniej kroczącej 20-dniowej, na pewno nie chciałbyś dokonywać sprzedaży.
Poza tym średnie kroczące są narzędziem do pomiaru przedłużenia trendu. Wystarczy spojrzeć na wykres notowań danej spółki lub indeksu. Gdy kurs gwałtownie oddala się od średniej kroczącej 20-dniowej (lub którejkolwiek innej), zawsze się do niej wróci. Zazwyczaj cofnięcie do tego poziomu przebiega tak samo niespodziewanie i szybko, dlatego też traderzy powinni być wtedy szczególnie czujni.
Średnie kroczące nie są żadną magiczną sztuczką. To dodatkowe narzędzie pozwalające na określenie dobrych momentów otwarcia bądź zamknięcia pozycji.