Akcje chińskich start up'ów motoryzacyjnych produkujących pojazdy elektryczne w poniedziałek zanotowały solidne wzrosty, po opublikowaniu danych sprzedaży za październik.
Największy z nich - NIO
Od kiedy pandemia COVID-19 wygasła w Chinach, sprzedaż NIO stale rośnie. Słupki sprzedaży wskazują, że od początku roku w ciągu 10 miesięcy spółka dostarczyła o 111% więcej pojazdów, w porównaniu z rokiem ubiegłym. W ostatnim kwartale sprzedaż wzrosła o 154% r/r.
Akcje spółki we wtorek podrożały o niemal 9%, jednak to nic przy wzrostach jakie firma notuje od kilku miesięcy. NIO, który jeszcze rok temu szorował po dnie, od tego czasu wzrósł na giełdzie o prawie 2100% (!), a tylko od początku 2020 roku o ponad 700%.
Lokalni rywale nie pozostają w tyle. Li Auto
Najmniejszy z trójki, XPeng
W najbliższym czasie cała trójka producentów opublikuje kwartalne wyniki - XPeng w czwartek 12 listopada, Li Auto w piątek 13 listopada, a NIO w następny wtorek 17 listopada. Biorąc pod uwagę dobre wyniki sprzedaży w okresie od lipca do września, analitycy spodziewają się pozytywnych raportów.
Tymczasem chiński rząd, zgodnie z opublikowanym w poniedziałek raportem, prognozuje, że do 2025 roku co piąty sprzedawany samochód w Chinach, będzie 'bez benzyny'. Obecnie pojazdy elektryczne, hybrydy czy pojazdy z wodowymi ogniwami paliwowymi, stanowią ledwo 5% całkowitego wolumenu sprzedaży. Chiny są największym rynkiem motoryzacyjnym na świecie.