W ostatnich latach obserwuje się ogromny wzrost zainteresowania pojazdami rekreacyjnymi (RV), a nowe pokolenie podróżników widzi duże korzyści ze spędzaniem urlopu w ten sposób. Spółka Camping World Holdings
Jednocześnie Camping World ma większe aspiracje, aby zdobyć rynek zewnętrzny poprzez strategiczne przejęcia firm w sąsiednich branżach, takich jak myślistwo, wędkarstwo i odzież.
Póki co spółka opublikowała raport drugiego kwartału i chociaż jego wydźwięk jest ogólnie pozytywny, to inwestorom nie spodobało się tempo wzrostu, które okazało się wolniejsze niż to, co większość chciała zobaczyć. Rynek ukarał firmę kilkunastoprocentowym spadkiem. Czy słusznie?
Wyniki Camping World Holdings w drugim kwartale pokazały kontynuację ekspansji, ale nie w tak dużym zakresie, jak się spodziewano. Przychody wzrosły o 13 proc. do 1,45 mld USD (oczekiwano 16-proc. wzrostu), podobnie skorygowany zysk netto był wyższy o 11 proc. w wysokości 85,6 mln USD, ale to mniej w stosunku do prognoz konsensusu wśród inwestorów. Zasadniczo w wynikach Camping World jest wiele pozytywnych sygnałów. Łączna sprzedaż jednostek RV wzrosła o 8,5 proc. do ponad 33 600 (w tym niemal 22 tys przyczep), przynosząc przychody przekraczające 1 mld USD, ale średnie ceny sprzedaży były niższe o 2-5 proc. (zależy czy auta czy przyczepy).
CEO Marcus Lemonis wyjaśniając wyniki kwartalne stwierdził, iż pogoda nieco przyczyniła się do słabszego otwarcia sezonu i dodał: "Widzieliśmy poprawę w drugim kwartale, a nasz zespół wykonał doskonałą pracę równoważąc naszą działalność promocyjną, aby utrzymać wysoką rentowność przy jednoczesnym zwiększeniu wzrostu sprzedaży i radykalne obniżenie poziomu zmagazynowanych nowych pojazdów kempingowych." Dyrektor generalny wskazał również na połączenie przejęć i otwarcia nowych sklepów, które są kluczowymi czynnikami przyczyniającymi się do rozwoju firmy.
Jakie plany? Camping World realizuje szeroko zakrojone działania w zakresie rozwoju, w tym przejecie sześciu salonów sprzedaży oraz pozyskania innych punktów dystrybucyjnych, w celu zwiększenia ekspozycji i mocy przerobowych na sprzedaż aut kempingowych o blisko 1/3 w nadchodzącym roku. Biznes kamperowy wygląda zdrowo, reakcja inwestorów była na pewno nieco przesadzona, do końca boomu na pojazdy rekreacyjne jeszcze daleko. "Jesteśmy dobrze przygotowani, aby pozostać liderem w branży RV, ponieważ ciągle się zmieniamy." - informuje spółka.
W horyzoncie ostatnich dwunastu miesięcy, spółka przyniosła 40 proc. ujemnej stopy zwrotu i obecnie okupuje swoje historyczne minima w okolicach 20-21USD.