Biznes Krogera
Akcjonariusze Krogera mogą czuć się usatysfakcjonowani, ponieważ spożywcza firma nie zwalnia tempa. Inwestorzy, przy okazji publikacji wyników za pierwszy kwartał, wyraźnie przejawiali obawy o dobry rezultat, ponieważ firma musiała zmierzyć się z pandemicznym okresem ubiegłego roku, który zaowocował jednym z największych skoków sprzedaży w historii, wskazując wzrost przychodów o 19% w pierwszym kwartale i znacznie odstając od średniej kwartalnej. Jednak Kroger podołał trudnemu zadaniu, tylko nieznacznie obniżając sprzedaż w pierwszym kwartale bieżącego roku, co jest nie lada wyczynem, kiedy życie w USA wróciło do normy.
W raportowanym okresie Kroger odnotował zaskakująco niski spadek sprzedaży porównywalnej tylko o 4% r/r (całkowita sprzedaż wyniosła 41,3 miliarda USD, wobec prognoz analityków na poziomie 39,8 miliarda USD). Zarząd zwrócił uwagę, że pomijając krótkookresowy szum związany z pandemią, przychody sieci w ciągu dwóch ostatnich lat wzrosły o 15%, co ma być także efektem na bieżąco wprowadzanych zmian strukturalnych. Ponadto spółka dobrze spięła ogólny bilans wykazując zysk na akcję 1,19 USD (analitycy szacowali średnio 1,01 USD), wobec 1,22 USD rok temu. W sytuacji rosnących czynników kosztowych i utrzymanej wysokiej 23% marży zysku brutto to bardzo solidny wynik. Suma wszystkich pozytywnych czynników pozwoliła skorygować władzom spółki całoroczne prognozy, w których spadek sprzedaży ogółem ma wynieść od 2,5 do 4%, na tle wcześniejszych prognoz 3-5%. W ujęciu dwuletnim oznacza to wzrost o około 11%.
Gołym okiem widać, że biznes Krogera jest poukładany, a spółka znajduje się na dobrej drodze do przyszłego zrównoważonego wzrostu. Pandemia COVID-19 pozwoliła firmie pozyskać nową społeczność kupujących. Wyniki sugerują, że choć konsumenci obniżyli średnią wartość rachunku, częściej za to odwiedzają sklepy i ogólnie są przywiązani do swojego 'spożywczaka', regularnie zostawiając tam pieniądze. Jeżeli sieć będzie w stanie w dłuższym okresie przekonać konsumentów do regularnych wizyt w sklepach stacjonarnych oraz korzystania z rozwijanego pionu e-commerce (wzrost w bieżącym kwartale o 16% r/r, pod tym względem firma nieco została w tyle za konkurencją w postaci Walmart i Target), można spodziewać się w przyszłości regularnego wzrostu sprzedaży i rosnącej marży.
Innymi słowy Kroger wychodzi z pandemii jako solidna firma stojąca na silnych fundamentach, ze zdrowymi finansami i korzystnymi wskaźnikami na tle konkurencji. Jednocześnie akcje spółki będą kierowane do inwestorów oczekujących bardzo zrównoważonego wzrostu z regularną dywidendą (właśnie ogłoszono podwyżkę do 0,84 USD rocznie na akcję), ponieważ w ciągu ostatnich pięciu lat spółka pod kątem stopy zwrotu przegrała z szerokim rynkiem S&P500