Tradycyjnie największe amerykańskie banki inaugurują sezon raportów kwartalnych. Wynika z nich, że bankowa branża ma się bardzo dobrze, choć polityka niskich stóp nie pozwala na dobre rozkręcić machiny generującej zyski.
JPMorgan Chase (JPM ) raportował jako pierwszy, notując znacznie wyższe niż oczekiwano dane finansowe. Bank podał do wiadomości, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy zarobił 3,78 USD na akcję (prognzoowano 3,05 USD), tj. o 174% więcej w relacji rok do roku, osiągając przychody 31,4 miliarda USD (prognozowano 29,9 miliarda USD). Przychody z zarządzania aktywami wzrosły o 20%, przychody z bankowości inwestycyjnej wzrosły o 37% r/r, natomiast dochody odsetkowe spadły o 8% r/r. Za pewną część dochodu netto odpowiada księgowa sztuczka, tj. zwolnienie z rezerw na straty kredytowe kwoty 3 miliardów USD, ponieważ 'środowisko się poprawia'. Akcje na koniec sesji spadły o 1,5%.
Uprawiający głównie profil inwestycyjny, Goldman Sachs (GS ) po raz kolejny opublikował wyniki, które zupełnie minęły się z oczekiwaniami analityków. Za znacznie wyższe słupki przychodów i dochodów odpowiada wpływ działalności bankowości inwestycyjnej i zarządzania aktywami. Goldman podał, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy zarobił 15,02 USD na akcję (wzrost o 140% r/r) vs prognozy 10,24 USD na akcję, przy przychodach 15,4 miliarda USD (wzrost o 16% r/r), co jest drugim rekordowym kwartalnym wynikiem. Analitycy średnio prognozowali 12,1 miliarda USD. Przychody z bankowości inwestycyjnej wzrosły o 36% r/r, do czego mocno przyczynił się duży ruch w sektorze IPO, przychody z zarządzania aktywami wzrosły o 144% r/r do 5,1 miliarda USD. Akcje Goldmana skończyły dzień 1,2% pod kreską.
Bank of America (BAC ) raportował w środę przed sesją i przedstawił mieszane liczby. Bank za drugi kwartał odnotował zyski 1,03 USD na akcję (konsensus 0,77 USD), przy przychodach 21,5 miliarda USD (spadek o 4% r/r), które okazały się nieco niższe od oczekiwań na poziomie 21,83 miliarda USD. Przychody z bankowości konsumenckiej wzrosły o 4% do 8,2 miliarda USD, przychody z zarządzania aktywami o 14% do 5,1 miliarda USD, a pion inwestycyjny wzrósł o 33% do 1,6 miliarda USD. Akcje banku spadły o 2,5% na zamknięciu w środę.
© Northfoto / Shutterstock.com
Wells Fargo (WFC ) z siedzibą w San Francisco, który raportował także w środę rano, odnotował w minionym kwartale zyski 1,38 USD na akcję (w porównaniu do 1,01 strat w ubiegłym roku i przy prognozach 0,98 USD na akcję), przy przychodach 20,27 miliarda USD (szacowano 17,74 miliarda USD). Przychody z bankowości konsumenckiej i kredytów (odsetki) wzrosły o 14% do 8,7 miliarda USD, natomiast przychody pozaodsektowe wyniosły 11,47 miliarda USD. Ponadto bank oświadczył, że w wyniku poprawy sytuacji odpisał z rezerw na straty kredytowe 1,6 miliarda USD, co znacząco wpłynęło na poprawę ogólnego wyniku netto o 0,28 USD na akcję. Walory banku rosły w środę na zamknięciu o blisko 4%.
Konkluzja z raportów jest taka, że banki mają delikatne trudności z udzielaniem kredytów, ponieważ po pandemii konsumenci i małe firmy niechętnie zaciągają zobowiązania, aby uniknąć ewentualnych problemów z wypłacalnością. Poza tym liczne programy rządowe wspierające gospodarstwa domowe 'zaopatrzyły' w gotówkę ludzi, którzy nie mają potrzeby pożyczać jej na wysoki procent. Popyt jest zatem umiarkowany. Ponadto nie bez znaczenia pozostaje rządowa polityka zerowych stóp procentowych, co wpływa na dochody odsetkowe.