Sezon wyborczy 2020 jeszcze się nie skończył. Ponieważ żaden z kandydatów do Senatu nie zdobył większości, oba wyścigi przechodzą do drugiej rundy. Jeden z nich toczy się pomiędzy senatorem Davidem Perdue i Jonem Ossoffem, a drugi pomiędzy senator Kelly Loeffler i pastorem Raphaelem Warnockiem.
Republikanie, dzięki lepszym niż oczekiwano wynikom w dzień wyborów, mają obecnie w Senacie niewielką przewagę 50-48. Jednak demokraci nadal mają pewną nadzieję na zdobycie kontroli, jeśli uda im się wygrać obie rundy 5 stycznia. Podział władzy w Senacie będzie wynosił 50-50, ale Demokraci będą mieli kontrolę dzięki wiceprezydent elekt Kamali Harris oddającej decydujący głos.
Istnieje szansa, że demokraci fuksem wygrają w Georgii, jednak obecny konsensus jest taki, że republikanie zajmą oba miejsca, chociaż przewiduje się, że wyścigi będą bardzo zacięte. Frekwencja republikanów jest zwykle wyższa w wyborach specjalnych i wyścigach do Kongresu. Co więcej, wybory pokazały, że sondaże nadal nie odwzorowują frekwencji. Ponadto z ostatecznego sondażu w Georgii wynika, że Ossoff i Warnock osiągnęli gorsze wyniki niż prezydent elekt Joe Biden, co wskazuje na to, że wielu wyborców podzieliło swoje głosy.
Wpływ ostatnich wydarzeń
Biorąc pod uwagę zaciętość wyścigu, decydującym czynnikiem mogą być ostatnie wydarzenia. Jedną z kwestii jest to, że prezydent Donald Trump nadal kwestionuje wybory i zaatakował republikanów z Georgii, takich jak gubernator Kemp, za to, że nie podejmują wystarczających działań. Niektórzy uważają, że może to obniżyć frekwencję wśród republikanów.
Kolejnym czynnikiem są świadczenia antykryzyoswe w wysokości 2000 USD. Zarówno Ossoff, jak i Warnock prowadzą kampanię w tej sprawie. Poparcie świadczeń przez prezydenta Trumpa oznaczało, że Perdue i Loeffler również zostali zmuszeni do ich poparcia. Obecnie senator McConnell wstrzymał się od głosowanie w tej sprawie. Nieprzegłosowanie świadczeń mogłoby również marginalnie przesunąć głosy, a ich zatwierdzenie powinno przynieść korzyści.
Dlaczego te wybory są tak ważne
Te dwa wyścigi niosą za sobą poważne konsekwencje dla gospodarki i giełdy. Jeśli republikanie utrzymają przewagę w Senacie, będą mogli mieć faktyczną kontrolę nad administracją Bidena, po prostu nie poddając pod głosowanie różnych kwestii. Na przykład Izba mogłaby poprzeć plan dotyczący infrastruktury, ale McConnell nigdy nie odda głosu w jego sprawie. Istnieje nawet ponura wizja tego, że nie będzie przesłuchań w sprawie któregokolwiek z nominowanych przez Bidena kandydatów do jego gabinetu w taki sam sposób, w jaki McConnell odmówił oddania głosu w sprawie Merricka Garlanda.
Prawdopodobnie doprowadziłoby to do podobnej sytuacji w gospodarce, jaka miała miejsce w ostatnich latach administracji Obamy, w której wzrost był dodatni, ale niewystarczający, aby wygenerować znaczną inflację. Rozwój doprowadził do stałego wzrostu zatrudnienia i wzrostu zysków przedsiębiorstw, ale to nie wystarczyło, aby podnieść płace. Jednak taki wynik jest idealny dla giełdy, ponieważ zapewnia utrzymanie gołębiej polityki pieniężnej.
Jeśli jednak demokraci zajmą dwa ostatnie miejsca w Senacie, prawdopodobnie nastąpi drugi rok znaczących bodźców fiskalnych z kolejnym pakietem pomocy wynikającym ze skutków pandemii i pakietem infrastrukturalnym. Może to prowadzić do większego wzrostu gospodarczego, podwyżek płac, ale także presji inflacyjnej, która ostatecznie doprowadzi do zaostrzenia polityki pieniężnej.