W poniedziałek na sile przybrały obawy inwestorów związane z koronawirusem, coraz bardziej prawdopodobnym kolejnym lockdownem oraz brakiem nowego pakietu stymulującego gospodarkę Stanów Zjednoczonych. Wall Street pokryło się czerwienią i choć tuż przed zamknięciem większość spółek zdołała odrobić poniesione straty, to jednak wszystkie trzy główne indeksy giełdowe zakończyły sesję na minusie.
Wielka Brytania rzekomo rozważa wznowienie nakazu niewychodzenia z domów i zamknięcie części przedsiębiorstw w ramach walki z rosnącym wskaźnikiem zachorowań na COVID-19. Nowe przypadki zaczęły pojawiać się w znacznie szybszym tempie także w USA, a szczególnie w stanach, takich jak Arkansans, Kolorado i Montana. Ponure "koronawirusowe" wiadomości dotknęły spółki, dla których kolejny lockdown jest dużym zagrożeniem, a więc na przykład American Airlines
Zdaje się, że amerykańskie przedsiębiorstwa nie mają co liczyć na nowy program pomocowy przed listopadowymi wyborami prezydenckimi, ponieważ rząd federalny będzie teraz zajęty nominacją nowego sędziego Sądu Najwyższego USA, który zastąpi zmarłą niedawno Ruth Bader Ginsburg.
S&P 500 Index
Sektor finansowy
Prawie wszystkie sektory amerykańskiej gospodarki zamknęły dzień na minusie. Zyskał tylko sektor IT (+0,76%). Straciły: sektor surowcowy - 3,41%, sektor przemysłowy - 3,38%, sektor energetyczny - 3,27%, sektor nieruchomości - 2,74%, sektor finansowy - 2,49%, sektor opieki zdrowotnej - 1,84%, sektor usłgu komunikacyjnych - 1,19%, sektor dóbr luksusowych - 1,1%, sektor produktów powszechnego użytku - 0,67% i sektor usług użyteczności publicznej - 0,58%.
Kurs dolara amerykańskiego
We wtorek inwestorzy skupią się na przesłuchaniu szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella w sprawie pakietu stymulacyjnego przed Komitetem ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów USA.