Canada Goose
Jej początki sięgają 1957 roku, kiedy jeszcze pod nazwą Metro Sporstwear tworzyła ubrania dla kanadyjskiej policji i ochotniczej formacji wojskowej Canadian Rangers. W latach 70-tych przedsiębiorstwo zdecydowało się na przeprowadzenie rebrandingu i od tego czasu znane jest jako Canada Goose. Warto wspomnieć, że w latach 80-tych zaprojektowało ubrania dla członków ekspedycji na Antarktydę.
Tak naprawdę Canada Goose zaczęła być postrzegana nie jako producent typowo zimowych i ciężkich ubrań, a jako symbolu na rynku odzieżowym dopiero w 2010 roku, kiedy zyskała uznanie wśród gwiazd i celebrytów. W 2012 roku spółka dokonała strategicznego posunięcia: dostarczyła swoje ubrania wybitnym przedstawicielom przemysłu filmowego na festiwalu Sundance. Teraz odzież Canada Goose noszona jest przez gwiazdy takie jak Kate Upton, Daniel Craig czy Rihanna. Przedsiębiorstwo stało się inspiracją dla różnych twórców popkultury. Odniesienia do marki znajdziemy w piosenkach rapera Lil Uzi Verta czy filmie "Manchester".
Sukces na zachodzie zadziałał jak wabik, przyciągając wielu klientów z Azji. W 2017 roku w Tokio został otwarty pierwszy flagowy sklep Canada Goose. Ruch ten był strzałem w dziesiątkę szczególnie, że dokonano dobrego wyboru dystrybutora, którym została znana spółka Sazaby League.
Canada Goose weszła na giełdę w marcu 2017 roku z ofertą wartą 250 mln dolarów. Kurs akcji GOOS momentalnie ruszył w górę o 40%, przy czym zwyżkę o 26% zanotowano już pierwszego dnia po debiucie.
We wniosku o przeprowadzenie IPO przedsiębiorstwo określiło charakter swojej działalności. Wyjaśniło, że zróżnicowane preferencje konsumentów mają bardzo duży wpływ na dokonania budżetowe. Dzieje się tak dlatego, że spółka zajmuje się produkcją tylko jednego rodzaju produktów, tj. odzieży wierzchniej. W celu ograniczenia zmienności obecna oferta zostanie poszerzona o odzież z dzianiny, polary, buty, sprzęt podróżniczy i pościel.
Canada Goose opublikowała ostatnio bardzo dobre wyniki finansowe za trzeci kwartał i podwyższyło prognozę na rok obrotowy 2019. Dodatkowo spodziewany jest wzrostu przychodu o 35-39%, podczas gdy wcześniej oczekiwano wzrostu tylko 30%.
Tymczasem różne organizacje protestują przeciwko niektórym aspektom działalności spółki. Obrońcy praw zwierząt wzywają do zmiany praktyk w zakresie pozyskiwania puchu i futer do produkcji odzieży. Hasłem "Canada Goose zabija" próbują zwiększyć świadomość społeczną na ten temat. Oprócz tego coraz częściej pojawiają się informacje, że osoby noszące drogie płaszcze tej marki stają się ofiarami złodziei i przestępców, szczególnie w takich amerykańskich miastach jak Chicago czy Boston.
Canada Goose ma dwa wyjścia: albo poradzi sobie z negatywnym PR-em albo wprowadzi zmiany w zakresie traktowania zwierząt. Dobrym pomysłem byłoby także poszerzenie niszowych linii produktów zimowych takich jak czapki czy swetry.
- https://www.vox.com/the-goods/2019/1/30/18204049/canada-goose-jackets-robberies-chicago
- https://www.forbes.com/sites/laurengensler/2017/03/16/canada-goose-ipo/#35e2c45f33a3
- https://www.marketwatch.com/story/canada-goose-shares-soar-after-earnings-beat-upbeat-guidance-2019-02-14
- https://asia.nikkei.com/Business/Canada-Goose-draws-Japanese-shoppers-by-the-flock