Jednym z najnowszych trendów w branży fintech jest pojawienie się firm świadczących usługi "kup teraz, zapłać później" (BNPL), które nawiązały współpracę z firmami e-commerce, i jest to udana taktyka, która zwiększa konwersje i wartość zakupów. Usługi te pozwalają konsumentom płacić za każdy przedmiot za pośrednictwem miesięcznych rat bez odsetek. Rozwój tej branży doprowadził do tego, że firmy fintech, takie jak Square
Oczywiście oznacza to również, że firmy BNPL podejmują duże ryzyko kredytowe, co może się źle skończyć, zwłaszcza w sytuacjach trudności gospodarczych, o czym przekonujemy się niemal w każdym cyklu kredytowym.
Nie jest więc zbyt zaskakujące, że regulatorzy przyglądają się tej branży. W piątek amerykański federalny organ ochrony konsumenta (Consumer Financial Protection Bureau) rozpoczął dochodzenie, zwracając się do największych firm BNPL, takich jak Affirm
Affirm jest największą spółką w tej przestrzeni i jedyną spółką wyspecjalizowaną w BNPL notowaną na giełdach amerykańskich. W styczniu akcje Affirm zostały wprowadzone do obrotu po cenie 49 USD i w pierwszym miesiącu osiągnęły maksimum na poziomie 132 USD. Była to zapowiedź zmienności akcji, które spadły do poziomu 60 USD przed osiągnięciem maksimum na poziomie 170 USD w listopadzie. Od tego czasu notowania spółki spadły o 44%.
CFBP jest zaniepokojona brakiem zabezpieczeń w zakresie oceny zdolności konsumentów do zapłaty i kumulowania długów. Organ dąży również do uzyskania większej ilości informacji poprzez ich ujawnianie i ograniczenie gromadzenia danych.
Inną interesującą kwestią jest to, w jakim stopniu wzrost BNPL jest spowodowany pandemią i pomocą finansową ze strony rządu, które przyczyniły się do gwałtownego wzrostu wydatków w sektorze e-commerce. Jednym z powodów, dla których warto inwestować w te firmy jest ich potencjał wzrostu poprzez ekspansję, ale może to być skomplikowane, ponieważ regulatorzy w wielu krajach dyskutują nad potrzebą uregulowania tej przestrzeni.