31 maja stan Illinois zalegalizował palenie marihuany w celach rekreacyjnych. Jest to już 11-sty stan po Kalifornii, Vermont i Michigan, w których wcześniej zalegalizowali spożycie marihuany. Ustawa wejdzie w życie z początkiem 2020 roku.

Legalizacja marihuany w Stanach Zjednoczonych zadziałała jak efekt domino - kolejne stany zdecydowały się zalegalizować wykorzystanie konopi do celów rekreacyjnych. Cała branża jest obecnie wyceniana na 10 miliardów dolarów, a perspektywy są obiecujące - do 2026 roku wartość zielonego rynku może przekroczyć 50 miliardów dolarów. 31 maja Izba Reprezentantów zatwierdziła Illinois Cannabis Regulation and Tax Act stosunkiem głosów 66 do 47, dzięki czemu już wkrótce powstanie legalny, uregulowany system sprzedaży konopi. Ustawa określa, że jest legalne posiadanie 30 gramów konopi lub 5 gramów koncentratu z konopi przez Amerykanów powyżej 21 roku życia. Ponadto jest możliwość uprawy do pięciu roślin konopi indyjskich dla celów medycznych.

Legalizacja marihuany w stanie Illinois różni się pod wieloma względami od dotychczas zastosowanych rozwiązań. Po pierwsze, sprzedaż marihuany stanie się legalna - Illinois będzie pierwszym amerykańskim stanem, który wprowadzi takie rozwiązanie. Gubernator stanu Illinois, J. B. Pritzker, stwierdził, że "to ogromny krok w kierunku promocji legalizacji marihuany" i "wojna z narkotykami jest dotkliwa dla osób czarnoskórych - pora to zmienić". Podczas kampanii wyborczej legalizacja marihuany była jednym z priorytetowych postulatów kandydata Pritzkera.

Zgodnie z nowym prawem stan Illinois zapewni pomoc finansową dla mniejszości, które chcą działać w tej branży. Z specjalnego funduszu Cannabis Business Development Fund zostaną częściowo sfinansowane opłaty licencyjne w związku z założeniem tego rodzaju działalności. Fundusz będzie dysponował kwotą 12 milionów dolarów, w ramach którego zostaną sfinansowane niskooprocentowane pożyczki na rozwój zielonego biznesu. Przedsiębiorca, który chce rozwijać biznes związany z marihuaną może nie uzyskać kredytu bankowego. W ramach tego funduszu zostaną sfinansowane specjalne szkolenia i kursy dotyczące m.in. uprawy konopi indyjskich, prowadzenia zielonego biznesu. Do września 2020 roku te programy zostaną wprowadzone do ośmiu szkół, z czego w pięciu szkołach, w których większość uczniów pochodzi z biednych rodzin.

Inne jurysdykcje lokalne, w tym ustanawiają różnego rodzaju programu społeczne w celu wspierania konopnym biznesem prowadzonym przez mniejszości. Pojawił się także pomysł wyczyszczenia rejestrów karnych z wykroczeń i przestępstw związanych z posiadaniem czy handlem marihuaną, które są o niskiej szkodliwości społecznej. Kalifornia, Kolorado, Maryland, New Hempshire i Oregan wprowadziły rozwiązania prawne, które mają na celu ułatwić przedawnienie się wyroków lub ich całkowite usunięcie. To prawo może dotyczyć nawet 750 000 Amerykanów. Mieszkańcy Illinois, którzy zostali skazani za posiadanie mniej niż 30 gramów marihuany zostaną ułaskawieni.

Wpływy z podatków nałożonych na zielony biznes będą przeznaczane na specjalny program, w ramach którego będzie zwalczać się problem przemocy w społecznościach dotkniętych wojną z narkotykami. Obecnie 10 stanów i Dystrykt Kolumbia wprowadziły rozwiązania legislacyjne związane z konsumpcją marihuany w celach rekreacyjnych. Niektórzy analitycy prognozują, że Nowy Jork i New Jersey także dokonają legalizacji marihuany rekreacyjnej, jednak wewnątrzpartyjne przepychanki w obozie Demokratów chwilowo wstrzymały rozmowy.

Cena marihuany w stanie Illinois może być znacznie wyższa w porównaniu do pozostałych stanów. Według Dana Linna, dyrektora oddziału National Organization for Reform of Marijuana Law, w niektórych klinikach cena marihuany może wynieść nawet 60 dolarów w porównaniu do 37,5 dolara w Chicago. Wszystko zostanie wyjaśnione na początku przyszłego roku, kiedy marihuana zostanie zalegalizowana w stanie Illinois.