InPost SA zyskał na wartości w Amsterdamie po tym, jak jego akcjonariusze zebrali 2,8 miliarda euro (3,4 miliarda dolarów) w największej pierwotnej ofercie publicznej w Europie od 2018 roku, w obliczu boomu na zakupy online, który napędza popyt na zautomatyzowane szafki na paczki polskiej firmy.

Posiadacze akcji, w tym Advent International, Templeton Strategic Emerging Markets Fund i PZU Fundusz, sprzedali 175 milionów istniejących akcji po 16 euro za sztukę, osiągając górną granicę początkowego zakresu, podała spółka. IPO 35% udziałów daje wycenę firmy na poziomie 8 mld euro, firma nie pozyskała z tytułu debiutu nowej gotówki.

InPost dołącza do innych beneficjentów zamówień domowych, którzy chcą wejść na giełdę. Sprzedawcy internetowi THG Plc i Allegro.eu SA zadebiutowali odpowiednio w Wielkiej Brytanii i Polsce w zeszłym roku, podczas gdy firma oferująca wirtualne kartki z życzeniami Moonpig Group Plc przyjmuje zamówienia na swoje IPO w Londynie. Sprzedaż InPost jest największym debiutem na europejskiej giełdzie od czasu, gdy Knorr-Bremse AG, niemiecki producent hamulców do ciężarówek i pociągów, pozyskał 4,5 miliarda dolarów w październiku 2018 roku, według danych opracowanych przez Bloomberga.

InPost, który wybrał Amsterdam, aby wykorzystać pulę inwestorów skupionych na technologii w tym mieście, ma ambicje poza Polską. "Mamy plany ekspansji i replikacji naszego biznesu z Polski do Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i Włoch, a ekspansja byłaby w pełni finansowana z naszych własnych zasobów i generowania gotówki" - powiedział dyrektor generalny Rafał Brzoska w wywiadzie dla telewizji Bloomberg.

Sprzedaż akcji uczyniła z Brzoski miliardera, który założył InPost jako firmę rozdającą ulotki w 1999 roku, kiedy był jeszcze studentem. Za pośrednictwem swojej fundacji posiada 12,2% udziałów. Oferta jest zwieńczeniem zwrotu w biznesie, który cztery lata temu niemal upadł. Klienci mogą zorganizować dostawę i odbiór paczek w sieci samoobsługowych skrytek InPost. Firma posiadała 12 254 automatycznych paczkomatów na koniec 2020 roku, obsługując za ich pośrednictwem 249 mln dostaw. Advent przejął firmę w 2017 roku w ramach pchnięcia na rynek e-commerce.

Niskie stopy procentowe i bodźce gospodarcze mające na celu zniwelowanie skutków epidemii koronawirusa przyczyniły się do wzrostu indeksów giełdowych i zwiększonego popytu na nowe akcje, zwłaszcza w Europie, gdzie duże debiuty firm technologicznych były w niedoborze. Doprowadziło to do gwałtownego wzrostu liczby IPO w pierwszym miesiącu tego roku.

W zeszłym tygodniu InPost zebrał wystarczającą liczbę inwestorów, aby pokryć wszystkie akcje sprzedawane w przedziale cenowym od 14 do 16 euro w ciągu półtorej godziny od otwarcia księgi popytu. Spółka zamknęła księgi popytu dwa dni wcześniej niż planowała, podczas gdy pierwotnie akcje miały wejść do obrotu w piątek.

Prawie jedna trzecia oferty InPostu została objęta przez głównych inwestorów: BlackRock Inc (BLK  ), Capital World Investors i singapurski państwowy fundusz majątkowy GIC. Jeśli popyt będzie wystarczający, banki mają możliwość sprzedaży kolejnych 26 mln akcji, co zwiększyłoby wartość transakcji do 3,2 mld euro. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 roku, InPost uzyskał 26,2% przychodów z Allegro, a dodatkowe 20,7% od sprzedawców sprzedających towary na platformie, zgodnie z prospektem IPO, który wymieniał ten "znaczący udział" przychodów jako kluczowe ryzyko dla firmy.

Przeprowadzenie debiutu wymagało zaangażowania największych firm finansowych na świecie. Citigroup Inc (C  ), Goldman Sachs Group Inc (GS  ) i JPMorgan Chase & Co. (JPM  ) są współkoordynatorami. ABN Amro Bank NV, Barclays Bank Plc (BCS  ), BNP Paribas SA i Jefferies International Ltd. są współprowadzącymi księgę popytu.