Day traderzy nie lubią stać w miejscu. Potrafią osiągać sukcesy zazwyczaj podczas dużej zmienności na rynkach lub szerokich wahań cen akcji poszczególnych spółek. Kiedy jednak na giełdzie panuje spokój, zmuszeni są do zachowania ostrożności. Dokonują transakcji po upewnieniu się, że będzie ona zyskowna, a co ważniejsze - przy najwyższym poziomie wolumenu. Wtedy szansa na osiągnięcie sukcesu większa się.

Nie ma zbyt wielu strategii, spośród których day traderzy mogliby wybierać. Takich inwestorów interesują przede wszystkich luki wzrostowe spowodowane pojawieniem się ważnych wiadomości czy wyników finansowych. Wtedy też zaangażowanie traderów jest największe, a więc wartość wolumenu jak i zmienności idzie w górę. Najlepiej widać to podczas sezonu na raporty finansowe, który jest jednym z największych "świąt" na Wall Street. Problem w tym, że sezon ten nie trwa przecież cały rok. Jakie strategie mają zatem obrać day traderzy, by dalej osiągać sukcesy?

Jedną z nich jest wyszukiwanie luk wzrostowych bądź spadkowych powstających na wykresach notowań spółek. Na szczęście, dzisiejsza technologia pozwala na szybkie wybranie spośród tysiąca przedsiębiorstw tylko tych, na których chcemy skupić swoją uwagę. Celem poszukiwań będą firmy, których wolumen i zmienność są największe.

Istnieje jeszcze jedna strategia, która zazwyczaj obierana jest, gdy skończą się wszystkie inne pomysły. Chodzi o to, by dokonywać transakcji w strefie wolumenowej. Nie jest to jakaś konkretna "faza" dnia na giełdzie, lecz po prostu czas, w którym zwiększa się aktywność traderów. Strefy wolumenowe następują najczęściej na chwilę przed otwarciem giełdy i trwają przez pierwszą godzinę sesji. Ta strategia nie jest zbytnio popularna i może okazać się pułapką dla niedoświadczonych day traderów, ale w końcu jakikolwiek plan jest lepszy niż żaden.