Trudno potraktować historię Take-Two Interactive (NASDAQQ:TTWO) inaczej, niż jak historię sukcesu. Od powstania spółka notuje pasmo sukcesów i nie ulega wątpliwości, że oprócz oczywistych triumfów finansowych, wydawca ten miał wielki wpływ na popkulturę i popularyzację gier wideo.
HistoriaHistoria Take-Two sięga 1993 roku, kiedy to Ryan Brant, syn biznesmena Petera Branta, założył spółkę. Jednak coś, co zmieniło historię gier odbyło się 5 lat później: Take-Two nabyło BMG Interactive Entertainment, które potem, w 1998 roku, zostało przekształcona na Rockstar Games. To samo Rockstar Games, które odpowiedzialne jest za legendarną, ale też kontrowersyjną serię Grand Theft Auto, czyli w skrócie GTA. W okresie do 2005 roku firma zyskiwała coraz mocniejszą pozycję na rynku światowym i stale publikowała znane i dobrze przyjmowane gry, jak na przykład Lemmingi w 2000 roku, czy Tropico i Serious Sam w 2001 roku. Ważną i trafioną decyzją było też kupno praw do serii gier strategicznych Civilization w 2004 roku.
Jednak Take-Two w 2005 roku zdecydowało się na jeszcze bardziej znaczące poszerzenie swojego wpływu na rynek. W tymże roku firma wydała ponad 80 milionów dolarów na pozyskiwanie deweloperów gier wideo, między innymi za 32 miliony kupione zostały Visual Concepts i Kush Games. Dużym wydarzeniem było też utworzenie spółek zależnych: 2K Sports i 2K Games. Ta pierwsza miała zająć się grami sportowymi, jak na przykład NBA 2K czy NHL 2K, natomiast ta druga całą resztą, jak Civilization czy Borderlands.
Gorący okres dla Take-Two jeśli chodzi o sprawy czysto biznesowe nadszedł w roku 2008. Konkurencyjna firma, czyli Electronic Arts
Co ciekawe, samo Take-Two nie jest bardziej popularne od swoich spółek zależnych, które są na tyle wpływowe, że zasługują na osobny akapit.
Rockstar Games
Być może najbardziej wpływowy, ale też kontrowersyjny deweloper w historii. Najbardziej znane dziecko Rockstara to oczywiście wspomniane już wcześniej Grand Theft Auto, seria gier akcji osadzonych w otwartym świecie w który wcielamy się w gangstera. Pierwsza część wydana została w 1999 roku, jednak to dopiero 3. część serii, z 2001 roku, wywróciła świat gier do góry nogami. Otwarty świat przedstawiony w 3D pozwalał na niespotykane wcześniej w grach możliwości, a wielka brutalność i bezkompromisowość świata gry sprawiła, że GTA zyskało tylu przeciwników co wrogów. Mimo wielu kontrowersji (pozwy na Rockstar były wtedy dosyć częste), gra była kolosalnym sukcesem i sprzedała się w ponad 17 milionach kopii. Rockstar poszedł za ciosem i w następnych latach wydał GTA: Vice City a także GTA: San Andreas, które również okazały się kasowymi hitami. Jakiś czas później, bo w 2008 roku, seria została przeniesiona do HD, z racji że wydana została czwarta część serii. "Czwórka" pobiła kilka rekordów, między innymi zarabiając 310 milionów dolarów w dniu premiery, czy 500 milionów w samym pierwszym tygodniu. Sequel GTA IV, czyli GTA V, wydany został w 2013 roku i zapewnił firmie niewyobrażalne wpływy ze sprzedaży. ,,Piątka" zarobiła ponad miliard dolarów w 3 dni, a po dziś dzień sprzedano ponad 80 milionów egzemplarzy. GTA V stało się 4. najlepiej sprzedającą się grą w historii (po Tetrisie, Minecrafcie i Wii Sports).
Jednak Rockstar oprócz GTA ma na swoim koncie także inne świetne i również kasowe tytuły: seria Max Payne, która sprzedała się w 7,5 milionach egzemplarzy, Red Dead Redemption, westernowe arcydzieło, które jest szeroko uznawane za najlepszą grę roku 2010, czy Midnight Club.
2K Games
Założona w 2005 spółka zależna od Take-Two również może się pochwalić wieloma znanymi i udanymi tytułami. 2K Games wydało takie tytuły jak Borderlands, Civilization czy BioShock. 2K Sports to z kolei oddział 2K Games, zajmujący się grami sportowymi, które są potocznie nazywane serią 2K, a zawiera ona takie tytuły jak NBA 2K, NHL 2K czy MLB 2K. To właśnie ze względu na sukcesy serii 2K EA chciało wykupić Take-Two. Łatwo zwrócić uwagę, że jeśli doszłoby do transakcji, to EA w sferze gier sportowych zostałoby właściwie bez konkurencji.
Take-Two jest obecnie trzeci największym wydawcą gier wideo w Ameryce Północnej (po Activision Blizzard i EA), a dochody tej firmy sięgnęły prawie 1,8 miliarda USD w 2016 roku. Wpływ marki tej na historię, ale także teraźniejszość rynku gier jest niezaprzeczalna. O sile Take-Two niech świadczy fakt, że wystarczyła jedna grafika, która zapowiadała (chociaż jeszcze nieoficjalnie) sequel do Red Dead Redemption, sprawiła, że akcje T-T wzrosły o 3 dolary za akcję (z 42,50$ do 45,50$). Doprawdy trudno znaleźć kogoś innego w tej branży o takiej sile rażenia, zarówno kulturowej, jak i czysto biznesowej.