Rynki zaczęły tydzień od wzrostów, dzięki czemu część poniesionych w ubiegłym tygodniu strat została zniwelowana. S&P 500 (NYSE: SPY) zwyżkuje już trzeci dzień z rzędu, najlepszy wynik osiągając w poniedziałek. Wartość funduszu odzwierciedlającego notowania indeksu ustabilizowała się na poziomie 260 - 270 dolarów.
Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) również od trzech dni pnie się w górę. W tym przypadku możemy mówić o gwałtownym spadku zmienności następowania ruchów, co może wskazywać na to, że kurs QQQ będzie utrzymywał się przez jakiś czas w nowym zakresie.
ETF sektora metalurgicznego i wydobywczego (NYSE: XME) osiąga w tym tygodniu bardzo dobre wyniki. W ciągu kilku ostatnich dni XME zdrożał o ponad 4%, jednak od października regularnie zniżkował, co skłoniło inwestorów do przeniesienia części środków właśnie do tego sektora. Jak na razie długoterminowy trend spadkowy jest nadal wyraźny.
Kurs spółek działających w branży naftowej waha się w okolicach rekordowo niskiego poziomu. Spadek, spowodowany niskimi cenami ropy, odnotowano również w przypadku ETF-u spółek z sektora wydobycia i produkcji ropy naftowej oraz gazu (NYSE: XOP) oraz VanEck Vectors Oil Services ETF (NYSE: OH). Na tę chwilę traderzy nie są przekonani, czy nadszedł już czas na wzrost wartości surowca.
ETF na VIX (NYSE: VXX) nie ulega w tym tygodniu znacznym zmianom, wahając się w okolicach rekordowych wartości. Wcześniej VXX zwyżkował dzień lub dwa, by następnie osiągnąć dołek. Tym razem jednak fundusz osiągnął maksimum, a ponieważ ruchu na rynkach są dużo spokojniejsze, pozostał w pobliżu tego poziomu. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą rezygnować z zabezpieczenia swojego portfela.