Aktywność na rynkach IPO utrzymuje się ostatnio na niskim poziomie i nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie dojdzie do jej zwiększenia. Inwestorzy skupiają swoją uwagę na słabej kondycji rynku akcji, jednak główną przyczyną przekładania debiutów giełdowych jest zawieszenie pracy rządu federalnego USA. Zainteresowanie pierwszymi ofertami publicznymi będzie w tym tygodniu tak samo znikome jak w poprzednim.
Pojawiło się za to kilka nowych wniosków o wejście na giełdę złożonych przez amerykańskie spółki z sektora biotechnologicznego, jak również przez przedsiębiorstwa z Chin. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że to właśnie one zdominują pierwsze miesiące 2019 roku.
Warto wspomnieć o IPO Acamar Holdings (NASDAQ: ACAMU) - spółki zajmującej się przejęciami podmiotów m.in. z branży modowej i sektora handlu detalicznego. Będzie to tzw. "debiut in blanco". Warta 300 mln dolarów oferta Acamar jest obecnie największa wśród wszystkich debiutów.
Na giełdę spróbuje wejść także kilka firm biotechnologicznych. Jedną z nich jest Alector (NASDAQ: ALEC). Przedsiębiorstwo przeprowadza badania kliniczne fazy I leku na Alzheimera i zamierza zebrać 150 mln dolarów. Co więcej, z jego wniosku o przeprowadzenie IPO wynika, że ma dobre podstawy finansowe - dysponuje prawie 300 mln dolarów w gotówce. Analitycy rynków IPO wskazują, że wycena ALEC może osiągnąć 1 mld dolarów.
HeZhong International (NASDAQ: HZ) to chińska firma technologiczna, która prowadzi platformę udzielającą pożyczek typu P2P i w mniej niż rok osiągnęła przychód na poziomie 34 mln dolarów. HeZhong planuje pozyskać 6 mln dolarów.