Szał zakupów przez Internet trwa w najlepsze. Podczas tegorocznego sezonu świątecznego sprzedaż online w USA wyniosła już rekordowe 110,6 mld dolarów - 18% więcej niż z zeszłym roku.
Ze względu na coraz mniejszą liczbę zakupowiczów odwiedzających sklepy stacjonarne, duże przedsiębiorstwa takie jak Target (NYSE: TGT) czy Walmart (NYSE: WMT) wprowadzają ulepszenia do swoich stron internetowych.
"Zmęczone osoby robiące świąteczne zakupy poszukują alternatyw dla zatłoczonych sklepów, długich kolejek i pustych półek w ostatnich chwilach przed Bożym Narodzeniem" - mówi Taylor Schreiner z Adobe Digital Insights. - "Sprzedawcy, którzy oferują najprostszy sposób kupowania, czy to spełniając potrzeby konsumentów przez precyzyjne wykorzystanie danych, czy oferując opcję odbierania produktów w sklepach tradycyjnych, cieszą się w tym tygodniu największym zainteresowaniem."
"Click and collect" to typ zamówień polegający na wybieraniu produktów przez Internet i odbieraniu ich w wyznaczonym sklepie. Wprawdzie nie jest to nowe rozwiązanie, ale dopiero w tym roku stało się w USA tak popularne. 33 mld dolarów z łącznego przychodu, który po zakończeniu sezonu może osiągnąć około 126 mld dolarów, zostały wygenerowane z transakcji dokonywanych wyłącznie przez aplikacje mobilne.
W tym roku około 44% kupujących ruszyło za zakupy w tzw. "Super Saturday", czyli ostatnią sobotę przed świętami. Przyczyną wzrostu sprzedaży podczas Super Saturday jest fakt, że święta wypadają zaraz po weekendzie, który jest idealnym czasem na kupowanie prezentów przed wyruszeniem w podróż do bliskich.
"Jeżeli święta wypadają w niedzielę tuż po Super Saturday, sprzedaż jest dużo niższa" - stwierdził Craig Johnson z Customer Growth Partners. - "Ciężko kupować prezenty, będąc w samolocie. Klasyczny weekend jest zbawieniem dla wszystkich spóźnialskich."
Niskie ceny paliwa i wyższe wynagrodzenia, a także generalnie większa siła robocza to główne czynniki wpływające na wzrost sprzedaży w te święta.