Więcej usług "kup teraz, zapłać później" to więcej dłużników

Płatności odroczone stają się coraz bardziej popularne w przypadku zakupów online, ale oznacza to również, że coraz większa liczba osób spóźnia się ze spłatą swoich długów. Usługi "kup teraz, zapłać później" (ang. buy now, pay later - BNPL) mogą być używane do zakupu wszystkiego, od artykułów spożywczych po meble i wszystkiego pomiędzy.

Firmy świadczące usługi finansowe, takie jak PayPal (NASDAQ: PYPL), Affirm (NASDAQ: AFRM), Afterpay i Klarna, rozprzestrzeniają się w sektorze handlu internetowego, zwłaszcza od początku pandemii. W 2019 roku Stany Zjednoczone wydały 2 mld USD na płatności odroczone, ale w 2021 roku liczba ta osiągnęła 24,2 mld USD i oczekuje się, że będzie nadal rosła.

Tego rodzaju krótkoterminowe pożyczki są szczególnie popularne wśród osób o niskich dochodach i młodych kupujących, którzy obawiają się narastającego zadłużenia na karcie kredytowej. Podczas gdy usługi BNPL często nie naliczają odsetek jak tradycyjne karty kredytowe, wielu pożyczkobiorców nadal pożycza więcej niż może sobie pozwolić.

W przeciwieństwie do kart kredytowych te płatności odroczone nie są odnotowywane, co oznacza, że zakupy mogą nie pojawić się w historii kredytowej, potencjalnie otwierając drzwi do nadmiernego pożyczania. Ten "ślepy punkt" może być szczególnie niebezpieczny dla mniej doświadczonych kredytobiorców, takich jak ci, którzy zdecydowanie preferują usługi BNPL, twierdzą analitycy.

"Mamy do czynienia z przemysłem z większą koncentracją kredytobiorców subprime na rynku, który nie został skutecznie przetestowany w (tego typu gospodarce), i ze swego rodzaju toksycznym wywarem obaw" - powiedział analityk Fitch Ratings Michael Taiano, który napisał raport na temat systemu płatności odroczonych.

Poza nadmiernymi pożyczkami, analitycy wyrazili również obawy dotyczące potencjalnego problemu opłat za opóźnioną spłatę, które mogą szybko uczynić tani zakup niewiarygodnie drogim.

Według Consumer Financial Protection Bureau (CFPB), w miarę jak usługi "kup teraz, zapłać później" stają się coraz bardziej powszechne, rosną również zaległości w spłacie zobowiązań.

Opóźnienia w spłacie gwałtownie wzrosły w okresie poprzedzającym kwiecień 2022 roku, po czym ustabilizowały się, a coraz większa liczba pożyczek zostaje "umorzona", co oznacza, że płatności są tak opóźnione, że jest mało prawdopodobne, aby dług został kiedykolwiek spłacony. Wskaźnik niespłaconych pożyczek wzrósł z 1,83% w 2020 roku do 2,39% w 2021 roku.

"Ten trend wzrostowy w zakresie zaległości w płatnościach jest kontynuowany" - powiedział dziennikarzom dyrektor CFPB Rohit Chopra.

Początkowo usługi BNPL były postrzegane jako pozytywna alternatywa dla zadłużenia na kartach kredytowych, ale firmy zajmujące się sprawozdawczością kredytową, takie jak TransUnion (NYSE: TRU), wykazały, że niektórzy konsumenci używają zarówno kart kredytowych, jak i płatności odroczonych jednocześnie, podwajając swoje zadłużenie.

Wraz z rosnącą liczbą konsumentów korzystających z płatności odroczonych dla rutynowych, podstawowych potrzeb, obrońcy konsumentów są coraz bardziej zaniepokojeni efektem kuli śnieżnej, jaki mogą wywołać te zakupy.

"Jeśli korzystanie z opcji "kup teraz, zapłać później" nie jest odpowiednio zaplanowane, może to mieć kaskadowy wpływ na całe życie finansowe danej osoby" - powiedział ekspert ds. planowania finansowego i były doradca Morgan Stanley, Andre Jean-Pierre.

Z drugiej strony, dostawcy usług BNPL twierdzą, że poprawiają sytuację finansową konsumentów. Według pani prezes Financial Technology Association, Penny Lee, płatności odroczone pomagają "konsumentom odpowiedzialnie zarządzać przepływem gotówki i prowadzić zdrowsze życie finansowe". Inni dyrektorzy, jak CEO Affirm Max Levchin, mówią, że wzrost zaległości jest do przewidzenia w rozwijającej się branży.

"Widzimy pewien niepokój (wśród osób z najniższą punktacją kredytową) i te osoby zaczynają mieć problemy" - powiedział Levchin. "Nie nazwałbym tego czymś w rodzaju preambuły do potencjalnego pogorszenia koniunktury, ale nie jest to ten sam rodzaj spokoju, z jakim mieliśmy do czynienia do tej pory".