W zeszły czwartek notowania spółek z branży przetwarzania w chmurze wystrzeliły w górę, ponieważ inwestorzy dostrzegli idealną okazję do zrobienia zakupów po obniżonych cenach. Niektóre firmy odnotowały zwyżki w wysokości ponad 10%.
Iskrą dla tego trendu wzrostowego były imponujące wyniki finansowe producentów oprogramowania, takich jak UiPath (NYSE: PATH) oraz Veeva Systems (NYSE: VEEV). Akcje tych przedsiębiorstw zdrożały po ponad 14%. Dodatkowo UiPath podwyższyło prognozę dotyczącą swoich przychodów na cały rok, przewyższając tym samym oczekiwania analityków i wybijając się z trendu panującego wśród firm technologicznych, takich jak Microsoft (NASDAQ: MSFT), które obniżają prognozy z powodu niesprzyjających warunków makroekonomicznych. Podczas konferencji poświęconej rezultatom finansowym dyrektor generalny UiPath Daniel Dines zauważył, że trudna sytuacja gospodarcza zaszkodziła branży chmurowej, jednak nie miała większego wpływu na roczne wyniki spółki.
"Niestabilne środowisko makroekonomiczne zazwyczaj ukazuje, które obszary można poprawić" - powiedział Dines. - "W tym celu zespół koncentruje się na uproszczeniu naszego podejścia do rynku, zaczynając od działań, które zaowocują lepszą segmentacją rynku, wyższą sprzedażą, najlepszym doświadczeniem konsumentów i wynikami."
Inne spółki chmurowe, takie jak DataDog (NASDAQ: DDOG), Asana (NYSE: ASAN), Shopify (NYSE: SHOP), GitLab (NASDAQ: GTLB) i Okta (NASDAQ: OKTA), odnotowały w czwartek dwucyfrowe zwyżki. ETF-y na sektor chmury obliczeniowej, na przykład WisdomTree Cloud Computing ETF (NASDAQ: WCLD) i Global X Cloud Computing ETF (NASDAQ: CLOU), zdrożały odpowiednio o 6 i 4%.
Mimo wszystko branża chmurowa od początku 2022 roku ponosi duże straty, ponieważ uczestnicy rynku zaczęli odcinać się od bardziej ryzykownych aktywów ze względu na niekorzystne warunki gospodarcze i geopolityczne wywołane przez rosnącą inflację i wojnę w Ukrainie. Inwestorzy obawiają się, że bardziej zdecydowane działania amerykańskiego banku centralnego mogą spowolnić wzrost gospodarczy.
Czwartkowe wzrosty nie poprawiły sytuacji funduszy WCLD i CLOU, które od stycznia potaniały odpowiednio o 39 i 32%.