W środę prawie wszystkie indeksy giełdowe USA notowały wzrosty. Dow Jones Industrial Average zaliczył na zamknięciu sesji nowy rekordowy poziom, za co odpowiadały mocne wyniki kwartalne spółek oraz optymizm inwestorów wokół naprawy gospodarczej.
Zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym powiększyło się w kwietniu o 742 tys. miejsc pracy. Chociaż mniejsza niż oczekiwali analitycy, była to największa zwyżka tego wskaźnika od września. Sprzyjającymi czynnikami były przyspieszenie szczepień na koronawirusa oraz zluzowanie części wynikających z pandemii obostrzeń. Wzrost zatrudnienia za marzec został skorygowany w górę do 565 tys. stanowisk. Zgodnie z aktualnymi trendami najwięcej nowych pracowników (636 tys.) przybyło w sektorach usługowych.
Publikowany przez IHS Markit wskaźnik PMI dla usług urósł w kwietniu do 64,7 pkt., przewyższając oczekiwania analityków. Wskaźnik ISM dla sektora pozaprzemysłowego rozczarował ekonomistów, spadając do 62,7 pkt. Odczyty powyżej 50 pkt. oznaczają ekspansję sektora.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,07% (o 2,93 pkt. do 4167,59 pkt.)., Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,29% (o 97,31 pkt. do 34230,34 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) zmniejszył się o 0,37% (o 51,08 pkt. do 13582,42 pkt.).
Akcje Peloton Interactive (NASDAQ: PTON) potaniały ponad 14% po tym, jak przedsiębiorstwo oraz amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC) wystosowały dwa osobne komunikaty o wycofaniu ze sprzedaży bieżni Peloton Tread oraz Peloton Tread+. Decyzja o wycofaniu sprzętów została podjęta w odpowiedzi na zgłoszenie 70 wypadków i jednej śmierci dziecka podczas ćwiczeń. Pfizer (NYSE: PFE) oraz Moderna (NASDAQ: MRNA) notowały straty, kiedy rząd federalny Stanów Zjednoczonych ogłosił, że popiera zniesienie ochrony patentowej szczepionek na COVID-19.
Sektory S&P 500 zakończyły sesję z mieszanymi wynikami. Najlepiej wypadły: sektor energetyczny (NYSE: XLE) oraz sektor surowcowy (NYSE: XLB), a najgorzej: sektor nieruchomości (NYSE: XLRE) i sektor usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU).
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) umocnił się nieco po popołudniu, ponieważ sekretarz skarbu USA Janet Yellen zasugerowała, że prawdopodobnie może dojść do wzrostu stóp procentowych. Indeks DXY, mierzący wartość dolara w stosunku do sześciu innych światowych walut, zwiększył się do 91,31 pkt. baz. Złoto (NYSE: GLD) drożało, ale inwestorzy niezadowoleni z prognoz Yellen skutecznie przyhamowali zwyżki. Cena SPOT poszła w górę o 0,25% do 1782 dolarów za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 0,4% do 1783 dolarów za uncję. Ropa naftowa przerwała dwutygodniowy rajd wzrostowy. Baryłka Brent Crude (NYSE: BNO) potaniała do 68,83 dolara, a kurs baryłki West Texas Intermediate (NYSE: USO) spadł o 0,9% do 65,63 dolara.
W czwartek uczestnicy rynku zapoznają się z nowym, cotygodniowym raportem o bezrobociu w USA, a także najnowszymi wynikami kwartalnymi firm, takich jak Moderna czy ViacomCBS (NASDAQ: VIAC).