W poniedziałek obserwowaliśmy całkiem udaną sesję na Wall Street. Nastroje inwestorów poprawiły się w reakcji na optymistyczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Dow urósł o ponad 370 punktów, osiągając nowy rekordowy poziom. S&P 500 także pobił nowe rekordy - zarówno w trakcje sesji, jak i na jej zamknięciu, a Nasdaq poszedł w górę o 1,7%, za co odpowiadały spółki z grupy FAANG.
Departament Pracy USA opublikował w piątek (mimo zamkniętej giełdy) miesięczny raport o zatrudnieniu. Wynikało z niego, że gospodarka Stanów Zjednoczonych wygenerowała w marcu 916 tys. miejsc pracy - najwięcej od sierpnia 2020 roku. Stop bezrobocia spadła natomiast do 6%.
Sporządzony przez Institute for Supply Management wskaźnik aktywności gospodarczej dla sektora pozaprzemysłowego wzrósł w marcu do 63,7 pkt. W lutym wyniósł on 55,3 pkt. Odczyt powyżej neutralnego poziomu 50 pkt. oznacza ekspansję.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 1,44% (o 58,03 pkt. do 4077,9 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 1,13% (o 373,98 pkt. do 33527,19 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,67% (o 225,49 pkt. do 13705,59 pkt.).
Akcje Tesli (NASDAQ: TSLA) zdrożały ponad 4,4% na skutek wiadomości, że producent EV dostarczył w pierwszym kwartale więcej samochodów niż spodziewali się analitycy z Wall Street. GameStop (NYSE: GME) odnotowało dwucyfrową zniżkę ceny akcji, jednak przed zamknięciem zdołało odrobić część strat, ostatecznie kończąc około 2% pod kreską. Sprzedawca gier wideo zakomunikował, że rozważa sprzedaż akcji wartych do 1 mld dolarów. Carnival (NYSE: CCL), Norwegian Cruise (NYSE: NCLH) i Royal Caribbean (NYSE: RCL) zyskiwały, kiedy Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom USA (CDC) zaktualizowało wytyczne dotyczące wznowienia żeglugi w amerykańskich portach.
Prawie każdy sektor S&P 500 znalazł się w poniedziałek na plusie. Stracił jedynie sektor energetyczny (NYSE: XLE). Najlepiej wypadły sektor dóbr luksusowych (NYSE: XLY), sektor usług komunikacyjnych (NYSE: XLC) i sektor IT (NYSE: XLK), zyskując po ponad 2%.
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) spadł do jednotygodniowego minimum ze względu na rosnące notowania akcji oraz rentowności obligacji skarbowych USA. Indeks DXY, mierzący wartość dolara w stosunku do sześciu innych światowych walut, zmniejszył się o 0,4%. Złoto (NYSE: GLD) potaniało pod wpływem optymistycznych nastrojów względem sprawnej naprawy gospodarczej. Słaby dolar ograniczył zniżki. Cena SPOT poszła w dół o 0,1% do 1727,64 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec pozostała bez zmian na poziomie 1728,8 dolara za uncję. Ropa naftowa straciła na wartości ponad 4% z powodu rosnącej podaży surowca w Iranie. Kurs baryłki Brent Crude (NYSE: BNO) obniżył się o 4,8% do 61,78 dolara, a kurs baryłki West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 4,56% do 58,65 dolara.
We wtorek inwestorzy zapoznają się z lutowym raportem o zatrudnieniu, oczekując na protokół z marcowego posiedzenia FOMC.