Pierwsza sesja na Wall Street w 2021 roku zakończyła się spadkami notowań głównych indeksów giełdowych. Chociaż S&P 500 i Dow Jones osiągnęły śróddzienne rekordy, jednak nie zdołały utrzymać ich do zamknięcia handlu, ponieważ do inwestorów dotarły wiadomości o drugiej turze wyborów do Senatu USA w Georgii.
Wynik trwającego w tym stanie głosowania zadecyduje o tym, która partia polityczna przejmie kontrolę nad Senatem, jednocześnie determinując drogę, jaką podążą Stany Zjednoczone. 20 stycznia prezydent elekt Joe Biden zostanie oficjalnie zaprzysiężony na przywódcę USA.
Uczestnicy rynku weszli w nowy rok z większym optymizmem związanym głównie ze szczepieniami na koronawirusa oraz przyjętym przez Kongres USA pakietem stymulacyjnym. Dobrym nastrojom zagrażają jednak obawy dotyczące lockdownu oraz doniesienia o dwóch nowych odmianach COVID-19 wykrytych w Wielkiej Brytanii i Afryce Południowej. Proces naprawy gospodarczej w USA i na świecie zależy ściśle od skali i długości pandemii.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 1,48% (o 55,42 pkt do 3700,65 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 1,25% (o 382,59 pkt do 30223,89 pkt), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,47% (o 189,83 pkt do 12698,45 pkt).
Akcje Tesli (NASDAQ: TSLA) osiągnęły w poniedziałek nową najwyższą w historii cenę, kiedy producent samochodów elektrycznych poinformował, że w Q4 dostarczył rekordową liczbę pojazdów. Moderna (NASDAQ: MRNA) również notowała wzrosty, ponieważ zapowiedziała zwiększenie minimalnego celu w zakresie produkcji swojej szczepionki na koronawirusa do 600 mln dawek w 2021 roku. Koncern farmaceutyczny poinformował, że nadal inwestuje pieniądze, by wytworzyć maksymalnie 1 mld dawek do końca tego roku. China Telecom (NYSE: CHA) i China Mobile (NYSE: CHL) zaliczyły spadek notowań po tym, jak nowojorska giełda NYSE zapowiedziała usunięcie obu spółek na mocy rozporządzenia Donalda Trumpa, które zakazuje Amerykanom inwestowania w podmioty powiązane z chińskim wojskiem.
Większość sektorów S&P 500 znalazła się w poniedziałek na minusie. Zyskał jedynie sektor energetyczny (NYSE: XLE). Najwięcej straciły: sektor usług komunikacyjnych (NYSE: XLC), sektor IT (NYSE: XLK), sektor przemysłowy (NYSE: XLI), sektor usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU) i sektor nieruchomości (NYSE: XLRE).
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) umocnił się, ale wciąż oscyluje w okolicy dwuletniego minimum. Indeks DXY zmniejszył się o 0,15% względem indeksów innych światowych walut. Cena Bitcoina poszła w dół z rekordowego poziomu 34 tys. do 27 734 dolarów. Złoto (NYSE: GLD) zyskało na wartości ponad 2%, jako że inwestorzy szukali zabezpieczenia przed niepewnością związaną z dogrywką w wyborach do Senatu USA w Georgii. Cena SPOT zwiększyła się o 2,4% do 1943,13 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 2,7% do 1946,6 dolarów. Podwyższona zmienność rynkowa sprawiła, że ropa naftowa Brent Crude (NYSE: BNO) potaniała o 1% do 51,3 dolara za baryłkę, a ropa West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 1,85% do 47,62 dolara za baryłkę.
We wtorek uczestnicy rynku zapoznają się ze świeżymi informacjami na temat koronawirusa.