Wall Street zakończyło piątkową sesję na rekordowych wartościach. Przyczyniło się do tego przekonanie inwestorów, że rozczarowujący raport o zatrudnieniu skłoni polityków z Kongresu USA do wprowadzenia większego pakietu pomocy dla podniszczonej przez koronawirusa gospodarki. Główne indeksy giełdowe zamknęły tydzień na plusie: Dow zyskał 1%, S&P - 1,7%, a Nasdaq - 2,2%.
W piątek Departament Pracy Stanów Zjednoczonych opublikował raport o zatrudnieniu, z którego wynikało, że w listopadzie powstało tylko 245 tys. nowych miejsc pracy. Analitycy spodziewali się wzrostu o przynajmniej 460 tys. stanowisk. Sprawozdanie uwidoczniło panującą na amerykańskim rynku pracy niepewność wokół przyszłego wzrostu w obliczu pandemii, która w dalszym ciągu szkodzi aktywności gospodarczej. Stopa bezrobocia spadła zgodnie z oczekiwaniami z poziomu 6,9% w październiku do 6,7% w listopadzie.
Inwestorzy zaczęli obstawiać, że piątkowe dane z rynku pracy przekonają Kongres do powiększenia pakietu stymulacyjnego. Pozytywne nastroje utrzymały się także za sprawą wiadomości o szczepionkach na COVID-19.
W piątek S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,88% (o 32,41 pkt do 3699,13 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,83% (o 248,25 pkt do 30217,77 pkt), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 0,7% (o 87,05 pkt do 12464,23 pkt).
Ulta Beauty (NASDAQ: ULTA) wypadło najsłabiej wśród wszystkich składowych S&P 500. Notowania ULTA spadły z 52-tygodniowego maksimum ze względu na obniżone prognozy dotyczące porównywalnej sprzedaży, które rozczarowały inwestorów. Spółka ostrzegła także o negatywnym wpływie koronawirusa na popyt w okresie świątecznym. Producenci konopi zakończyli sesję z mieszanymi wynikami po tym, jak Izba Reprezentantów USA uchwaliła historyczną ustawę o legalizacji marihuany: Aurora Cannabis (NYSE: ACB), Canopy Growth (NASDAQ: CGC), Tilray (NASDAQ: TLRY) oraz fundusz Alternative Harvest ETF (NYSE: MJ).
Prawie wszystkie sektory S&P znalazły się w piątek nad kreską. Straciły tylko sektor dóbr luksusowych (NYSE: XLY) oraz sektor usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU). Sektor energetyczny (NYSE: XLE) poradził sobie najlepiej, zyskując ponad 5%. Sektor surowcowy (NYSE: XLB) powiększył się o ponad 2%, a sektor nieruchomości (NYSE: XLRE), sektor przemysłowy (NYSE: XLI), sektor finansowy (NYSE: XLF), sektor opieki zdrowotnej (NYSE: XLV) oraz sektor IT (NYSE: XLK) urosły o ponad 1%.
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) zaliczył nieznaczny spadek z powodu optymizmu traderów względem dodatkowego pakietu stymulacyjnego i przyspieszenia procesu naprawy gospodarczej. Indeks DXY zmalał w tym tygodniu o ponad 1% w porównaniu do indeksów innych światowych walut. Złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości, ponieważ tym razem inwestorzy woleli przenieść pieniądze na rynek akcji, jednak atrakcyjność metalu pod względem ochrony przed inflacją uchroniła go przed głębszymi zniżkami. Cena SPOT zmniejszyła się o 0,3% do 1834,92 dolara za uncję, ale poszła w górę o ponad 2% w skali tygodnia. Cena kontraktów terminowych futures na kruszec spadła o 0,1% do 1840 dolarów za uncję. Ropa naftowa notowała wzrosty również dzięki nadziejom na nowy pakiet stymulacyjny i przyspieszenie regeneracji gospodarki USA w 2021 roku. Baryłka Brent Crude (NYSE: BNO) zdrożała o 1,11% do 49,25 dolara, a baryłka West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 0,99% do 46,68 dolara.
W przyszłym tygodniu uczestnicy rynku skupią się na wiadomościach o koronawirusie i pakiecie stymulacyjnym.