We wtorek rano Rezerwa Federalna USA ogłosiła niespodziewaną obniżkę stóp procentowych do 1-1,25%. Fed stwierdził: "Fundamenty gospodarki Stanów Zjednoczonych pozostają mocne. A jednak, koronawirus stanowi coraz większe ryzyko dla działalności gospodarczej."
Amerykański rynek akcji był podzielony w reakcji na tę wiadomość. Prezydent Donald Trump wezwał bank centralny do dalszych cięć: "Rezerwa Federalna obniża [stopy], ale luzowanie musi postępować, a co najważniejsze, nie może ustępować innym krajom/rywalom. Nie mamy wyrównanych szans. To niesprawiedliwe dla USA. W końcu nadszedł czas, by Rezerwa Federalna zaczęła PRZEWODZIĆ. Więcej luzowania i obniżania."
Po tym, jak przewodniczący Fedu Jerome Powell przeprowadził konferencję prasową, rozpoczęła się gwałtowna wyprzedaż akcji, w wyniku której spółki indeksy giełdowe straciły zgromadzone w poniedziałek zyski. Strach inwestorów przed epidemią koronawirusa staje się coraz wyraźniejszy. Co gorsza, pierwszy raz w historii dochodowość amerykańskich obligacji 10-letnich spadła poniżej 1%.
We wtorek S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 2,81% (o 86,86 pkt do 3003,37 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 2,94% (o 785,91 pkt do 25 917,41 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 2,99% (o 268,08 pkt do 8684,09 pkt).
Notowania Target spadły po publikacji przez spółkę mieszanych wyników finansowych za czwarty kwartał. Potaniały również akcje banków takich jak JPMorgan (NYSE: JPM), Citigroup (NYSE: C), Morgan Stanley (NYSE: MS) czy Bank of America (NYSE: BAC).
Wtorkowa sesja przyniosła spadki w każdym sektorze amerykańskiej gospodarki. Sektor IT zaliczył największą, bo 3,79-procentową, zniżkę. Sektor finansowy stracił 3,73, sektor usług komunikacyjnych - 3,33%, sektor energetyczny - 3,12%, sektor opieki zdrowotnej - 2,54%, sektor przemysłowy - 2,43%, sektor dóbr luksusowych - 2,32%, sektor produktów powszechnego użytku - 1,31%, sektor usług użyteczności publicznej - 1,16%, sektor surowcowy - 0,75%, a sektor nieruchomości - 0,1%.
Cena za baryłkę ropy West Texas Intermediate (NYSE: USO) spadła o kolejne 0,4%, a ropy Brent Crude (NYSE: BNO) - o 2%. Baryłki nadal kosztują poniżej 50 dolarów. Złoto (NYSE: GLD) zyskało na wartości ponad 3%. Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) osłabił się: indeks DXY poszedł w dół o prawie 0,4%.