W poniedziałek amerykańskie rynki pogłębiły spadki notowane w piątek w reakcji na jastrzębie przemówienie szefa Rezerwy Federalnej USA Jerome'a Powella na corocznej konferencji bankierów w Jackson Hole. Dow Jones Industrial Average stracił ponad 180 punktów, S&P 500 - około 0,7%, a Nasdaq Composite - 1%.
Po utracie ponad 300 punktów na początku sesji Dow na krótką chwilę znalazł się na plusie.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 0,67% (o 27,05 pkt. do 4030,61 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,57% (o 184,41 pkt. do 32098,99 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,02% (o 124,04 pkt. do 12017,67 pkt.).
Pesymistyczne wystąpienie Powella poskutkowało tym, że Dow skurczył się o około 4%, Nasdaq - o około 4%, a S&P 500 - o ponad 3%. W Jackson Hole bankier przedstawił stanowisko Rezerwy Federalnej w sprawie inflacji.
"Przywrócenie stabilności cenowej prawdopodobnie będzie wymagało tymczasowego podtrzymania restrykcyjnego kursu" - powiedział. - "Historyczny rekord przemawia stanowczo przeciwko przedwczesnemu luzowaniu polityki."
Jak przekonuje dyrektor ds. rynku akcji w Morgan Stanley (NYSE: MS) Mike Wilson, agresywne podejście Fedu do polityki pieniężnej nie jest największym zagrożeniem dla amerykańskiej giełdy. Wilson pisze, że pierwsza połowa bieżącego roku zależała od strategii banku centralnego w walce z inflacją, ale druga będzie uwarunkowana przez oczekiwania dotyczące zysków na 2023 rok.
"W wyniku tego inwestorzy w akcje powinni skupić się właśnie na tym, nie na Rezerwie Federalnej, szczególnie że wchodzimy w najsłabszy okres w roku, jeśli chodzi o prognozy zysków, a inflacja w dalszym ciągu wżera się w marże i popyt" - napisał Wilson, cytowany przez Bloomberga.
Analitycy JPMorgan (NYSE: JPM) poinformowali w poniedziałek, że dostawy komputerów Mac produkcji Apple (NASDAQ: AAPL) ustabilizowały się. To oznacza, że czas oczekiwania został teraz skrócony do pięciu dni, podczas gdy w czerwcu wynosił do piętnastu dni. Nie dotyczy to Ameryki Północnej, gdzie klienci muszą czekać dłużej, bo około osiem dni.
Akcje Netfliksa (NASDAQ: NFLX) zdrożały w poniedziałek po tym, jak Bloomberg doniósł, że gigant streamingu ma w planach podniesienie ceny pakietu z reklamami do 7-9 dolarów za miesiąc.
W przyszłym tygodniu inwestorzy zapoznają się z kilkoma ważnymi informacjami biznesowymi. Wall Street przygotowuje się na raporty o zaufaniu konsumentów oraz o zatrudnieniu za sierpień. Sezon na sprawozdania finansowe powoli dobiega końca. Na publikacje czekają jeszcze wyniki przedsiębiorstw, takich jak Best Buy (NYSE: BBY), HP (NYSE: HP), Chewy (NASDAQ: CHWY), Broadcom (NASDAQ: AVGO), and Lululemon Athletica (NASDAQ: LULU).