W czwartek wykresy na Wall Street pokryły się zielenią pierwszy raz od trzech dni. Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe odrobiły ostatnie straty, ale w skali tygodnia nadal znajdują się pod kreską.
Departament Pracy USA opublikował raport o zatrudnieniu w Stanach Zjednoczonych, z którego wynikało, że w tygodniu zakończonym 20 marca nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych złożyło 684 tys. Amerykanów - najmniej od połowy marca 2020 roku. Liczba osób ubiegających się o to świadczenie dwa tygodnie temu została skorygowana w górę do 730 tys. Wnioski o przedłużenie zasiłków osiągnęły najniższy poziom od początku pandemii.
Prezydent USA Joe Biden przeprowadził w czwartek swoją pierwszą publiczną konferencję prasową, podczas której poinformował, że zamierza podać Amerykanom 200 mln dawek szczepionki na COVID-19 w ciągu stu pierwszych dni urzędowania. Poprzedni cel Bidena został zrealizowany przed terminem, dzięki czemu możliwe było wyznaczenie nowego. Jak dotąd w USA wykonano ponad 133 mln szczepień.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,52% (o 20,41 pkt. do 3909,55 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,62% (o 199,42 pkt. do 32619,48 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 0,12% (o 15,79 pkt. do 12977,68 pkt.).
Akcje amerykańskich linii lotniczych i wycieczkowych drożały w popołudniowym handlu. American Airlines (NASDAQ: AAL), Carnival (NYSE: CCL), Norwegian Cruise Line (NYSE: NCLH) oraz United Airlines (NASDAQ: UAL) zyskały po około 3%.
Większość sektorów S&P 500 zamknęły sesję na plusie. Straciły jedynie sektor IT (NYSE: XLK) oraz sektor usług komunikacyjnych (NYSE: XLC). Najlepiej poradziły sobie sektor surowcowy (NYSE: XLB), sektor przemysłowy (NYSE: XLI) i sektor finansowy (NYSE: XLF).
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) urósł do czteromiesięcznego maksimum za sprawą cofających się rentowności obligacji skarbowych USA. Indeks DXY, mierzący wartość dolara w stosunku do sześciu innych światowych walut, zwiększył się do 92,87 pkt. baz. Złoto (NYSE: GLD) taniało pod wpływem umacniającego się dolara. Cena SPOT poszła w dół o 0,4% do 1727,01 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 0,5% do 1727,1 dolara za uncję. Ropa naftowa straciła na wartości, kiedy niektóre europejskie kraje wprowadziły kolejne rudny obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Kurs baryłki Brent Crude (NYSE: BNO) spadł o 3,8% do 61,95 dolara, natomiast baryłki West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 4,28% do 58,26 dolara.
W piątek uczestnicy rynku zapoznają się z lutowymi raportami dotyczącymi dochodów osobistych, wydatków konsumpcyjnych, inflacji bazowej, a także nastrojów konsumenckich.