W czwartek na Wall Street ponownie zapanowała niepewność. Doniesienia o koronawirusie i wiadomości gospodarcze wzbudziły obawy uczestników rynku, doprowadzając do spadków indeksów giełdowych na początku sesji. Sytuacja poprawiła się po południu, kiedy zapowiedziano poluzowanie przepisów w zakresie inwestycji dla banków.
Na rynkach dało się wyczuć ostrożność inwestorów podyktowaną rekordowymi wzrostami liczby zachorowań na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych. Bezrobocie wśród Amerykanów również utrzymuje się na wysokim poziomie. Departament Pracy USA opublikował cotygodniowy raport dotyczący zasiłków dla bezrobotnych. W zeszłym tygodniu taki dokument złożyło prawie 1,48 mln osób. Dwa tygodnie temu ogólna liczba wniosków spadła mniej niż oczekiwano: z 20,289 do 19,522 mln.
Korporacja Gwarantowania Depozytów (FDIC) ogłosiła w czwartek, że złagodzi część regulacji w zakresie inwestycji dla banków, w tym tzw. "regułę Volckera", która nie dopuszcza, by banki funkcjonowały jak fundusze hedgingowe. To przyczyniło się do wzrostów cen akcji firm finansowych i dużych banków.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 1,09% (o 33,4 pkt do 3083,73 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 1,18% (o 299,73 pkt do 25745,67 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NYSE: QQQ) - o 1,09% (o 107,84 pkt do 10017 pkt).
Ogłoszenie FDIC wpłynęło na wzrost notowań dużych banków: Bank of America (NYSE: BAC), Citigroup (NYSE: C), Goldman Sachs (NYSE: GS), JPMorgan (NYSE: JPM), Morgan Stanley (NYSE: MS) i Wells Fargo (NYSE: WFC). Apple (NASDAQ: AAPL) oraz Disney (NYSE: DIS) straciły ze względu na rosnącą liczbę zarażeń koronawirusem w niektórych amerykańskich stanach. Apple zamknęło część sklepów na Florydzie, a Disney podjął decyzję o wstrzymaniu otwarcia swoich parków rozrywki w Kalifornii. Poza tym pracownicy giganta branży rozrywkowej wezwali do opóźnienia otwarcia parków na Florydzie.
W czwartek nastąpiło odbicie na rynkach. Stracił jedynie sektor usług użyteczności publicznej (-1,22%). Sektor finansowy zyskał 2,71%, sektor energetyczny - 1,92%, sektor IT - 1,3%, sektor surowcowy - 1,3%, sektor przemysłowy - 1,11%, sektor nieruchomości - 1,09%, sektor opieki zdrowotnej - 1,03%, sektor produktów powszechnego użytku - 0,74%, sektor usług komunikacyjnych - 0,57% oraz sektor dóbr luksusowych - 0,31%.
Ropa naftowa West Texas Intermediate (NYSE: USO) zdrożała ponad 2,7% do około 39 dolarów za baryłkę, a ropa Brent Crude (NYSE: BNO) - 2,8% do około 41 dolarów za baryłkę. Złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości. Kruszec potaniał o 0,15% do 1772 dolarów za uncję. Dolar amerykański (NYSE: UUP) notuje stabilne wzrosty: indeks DXY wzrósł o 0,19%.
W piątek uczestnicy rynku będą śledzić dalszy rozwój sytuacji związanej z COVID-19 w USA. Pojawią się także dane dotyczące dochodów od osób fizycznych oraz nastrojów konsumenckich.