W środę amerykańskie rynki poszły w dół. Najważniejsze indeksy giełdowe zaliczyły najgorszą sesję od dwóch tygodni. Wielkie firmy technologiczne, będące od samego początku pandemii koronawirusa głównym wyznacznikiem kierunku rynków, notowały straty z powodu pogorszenia się nastrojów inwestorów wobec przyszłego wzrostu gospodarczego i sytuacji epidemiologicznej w Stanach Zjednoczonych.
Przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w środę podczas przesłuchania przed Kongresem USA, że konieczne jest przyjęcie nowego pakietu stymulacyjnego, aby gospodarka mogła się w pełni zregenerować. Politycy nadal nie doszli do porozumienia w tej sprawie, mimo że poprzednie środki ochronne już dawno wygasły.
Spółki z grupy FAANGM - Facebook (NASDAQ: FB), Amazon (NASDAQ: AMZN), Apple (NASDAQ: AAPL), Netflix (NASDAQ: NFLX), Google (NASDAQ: GOOGL) i Microsoft (NASDAQ: MSFT) - pogłębiły miesięczne spadki.
W międzyczasie IHS Markit przedstawiło wstępny wskaźnik PMI dla sektora przemysłowego i sektora usług za wrzesień. Przemysłowy PMI wzrósł z sierpniowego poziomu 53,1 pkt. do 53,5 pkt. we wrześniu. Sektorowy PMI nieznacznie spadł z 55 pkt. w sierpniu do 54,6 pkt. we wrześniu. Oba odczyty znajdują się powyżej neutralnego poziomu 50 pkt., co oznacza, że sektory się rozwijają.
"Teraz zadajemy sobie pytanie, czy mocne wyniki gospodarcze utrzymają się także w czwartym kwartale" - powiedział Chris Williamson, główny ekonomista ds. biznesu dla IHS Markit. - "Stopy zachorowań na COVID-19 pozostają ważnym problemem, a dystans społeczny nadal działa jako blokada ogólnej ekspansji. Nasila się także niepewność związana z wyborami prezydenckimi [w USA], osłabiając optymizm dotyczący nadchodzącego roku."
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 2,37% (o 78,64 pkt. do 3236,93 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 1,92% (o 525,05 pkt. do 26763,13 pkt.), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 3,02% (o 330,65 pkt. do 10632,99 pkt.).
Nike (NYSE: NKE) było w środę najjaśniejszą "gwiazdą" Dow, ale zyski firmy nie miały na tyle dużej siły przebicia, by poprawić nastroje inwestorów. Akcje Tesli (NASDAQ: TSLA) potaniały ponad 10% po tym, jak zorganizowany przez spółkę Dzień Baterii rozczarował inwestorów. Nikola (NASDAQ: NKLA) straciła ze względu na doniesienia Wall Street Journal o wstrzymaniu rozmów między przedsiębiorstwem a jego partnerami z branży energetycznej w sprawie niedawnego skandalu. Peloton (NASDAQ: PTON) zaczął notować zyski, kiedy Amazon zaprzeczył, by Echelon wyprodukował dla niego rower treningowy "Prime Bike".
Wszystkie sektory amerykańskiej gospodarki znalazły się na minusie. Sektor energetyczny stracił 4,55%, sektor IT - 3,21%, sektor surowcowy - 2,93%, sektor usług komunikacyjnych - 2,68%, sektor dóbr luksusowych - 2,24%, sektor finansowy - 2,19%, sektor przemysłowy - 1,76%, sektor usług użyteczności publicznej - 1,61%, sektor produktów powszechnego użytku - 1,56%, a sektor opieki zdrowotnej - 1,08%.
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) osiągnął najwyższą od ośmiu tygodni wartości, w konsekwencji czego złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości. Cena SPOT spadła o 1,9% do 1862,56 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 2,1% do 1868,4 dolara za uncję. Po tym, jak rząd federalny USA poinformował o spadku zapasów ropy naftowej i gazu, baryłka ropy Brent Crude (NYSE: BNO) zdrożała o 1,3% do 42,25 dolara, a baryłka West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 0,3% do 39,93 dolara.
W czwartek inwestorzy zapoznają się z raportem Departamentu Pracy USA na temat wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wall Street spodziewa się, że w zeszłym tygodniu taki wniosek złożyło łącznie 850 000 Amerykanów.