Największym zwycięzcą na rynku w czwartek okazał się bezapelacyjnie McDonald's (NYSE: MCD). Sieć fast-foodów najwięcej dołożyła się do wysokich notowań Dow Jones Industrial Average.Sprzedaż McDonald's w trzecim kwartale urosła w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od dwóch lat, udowadniając tym samym, że starania by uprościć menu i ulepszyć lokalizację zaczęły przynosić realne zyski dla firmy. Sprzedaż krajowa w tych samych punktach urosła 0,9%, trzy razy więcej niż oczekiwano. Gdyby nie mocny kurs dolara, całkowita sprzedaż urosłaby aż o 7%.
Sukces spółki dobrze wpłynął na wszystkie rynki i dostarczył temu sezonowi raportów zarobkowych nowej energii po wyjątkowo nieudanych początkach. S&P 500 zyskał w czwartek 1,7%, Dow Jones Industrial Average zanotował wzrost do 1,9%, inaczej do 320 punktów, a Nasdaq do 1,7%.
W handlu po zamknięciu Microsoft (NASDAQ: MSFT) wzrósł prawie 5% po odnotowaniu wyjątkowo dobrego kwartału. Producent komputerów zarobił 67 centów na akcji, aż 58 centów więcej niż przewidywano. Przychód firmy spadł 7% do 21,7 miliardów dolarów, ale i tak przebił oczekiwania o 670 milionów. Nowy system operacyjny Windows 10 do końca tego kwartału został zainstalowany już na 110 milionach urządzeń.
AT&T (NYSE: T) dodał 2% po tym jak zarobki firmy pobiły oczekiwania, a przychód wzrósł o dwucyfrową liczbę procentów, wszystko dzięki zakończeniu akwizycji DirecTV. Wykluczając koszty fuzji, zarobki w wysokości 74 centów na akcji przerosły prognozy o 6 centów. Sieć telekomunikacji spodziewa się, że roczne zarobki wyniosą od 2,68 do 2,74 dolarów na akcji.
Powstały dzięki Google Alphabet (NASDAQ: GOOGL) wzrósł 9% po tym, jak ogłosił dochód netto 5,73 dolara na akcji w ostatnim kwartale, jest to spory wzrost w porównaniu do wcześniej notowanego wyniku 3,98 dolara na akcji. Dzięki przychodom z reklam na stronach Google, sprzedaż firmy wzrosła 13% do 18,68 miliardów dolarów.