We wtorek Wall Street wreszcie zdołało przerwać trwającą od kilku dni serię zniżek. S&P 500 notował na przemian zyski i straty, ale ostatecznie zamknął dzień na plusie. Nasdaq również poradził sobie całkiem dobrze, ponieważ, jak się zdaje, inwestorzy postanowili przywrócić do łask gigantów branży technologicznej, takich jak Amazon (NASDAQ: AMZN), Apple (NASDAQ: AAPL), Facebook (NASDAQ: FB), Google (NASDAQ: GOOGL), Microsoft (NASDAQ: MSFT) i Netflix (NASDAQ: NFLX).
Amerykańskie stowarzyszenie handlowe National Association of Realtors opublikowało dane dotyczące sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym za sierpień. Z raportu wynikał wzrost o 2,4% w porównaniu z poprzednim miesiącem (i o 10,5% z roku na rok), co oznacza, że w sierpniu Amerykanie kupili 6 mln nieruchomości.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 1,05% (o 34,51 pkt. do 3315,57 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,52% (o 140,48 pkt. do 27288,18 pkt.), Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,71% (o 184,84 pkt. do 10963,64 pkt.).
Akcje Carvana (NYSE: CVNA) podrożały o ponad 30% po tym, jak internetowy komis samochodowy przedstawił lepsze od oczekiwań wyniki finansowe za trzeci kwartał. Co więcej, Goldman Sachs (NYSE: GS) podwyższył rekomendację firmy z "neutralnie" do "kupuj". Peloton (NASDAQ: PTON) zaliczył spadek notowań w reakcji na doniesienia o nowym partnerstwie Amazona ze spółką Echelon, którego owocem mają być konkurencyjne rowery treningowe Prime Bike. Tesla (NASDAQ: TSLA) również zakończyła sesję pod kreską, co prawdopodobnie wynikało z faktu, że inwestorzy nie poczuli ekscytacji z powodu zbliżającego się Dnia Baterii.
Większość sektorów amerykańskiej gospodarki znalazła się na plusie. Straciły tylko: sektor energetyczny - 1,03%, sektor finansowy - 0,84% i sektor opieki zdrowotnej - 0,19%. Zyskały: sektor dóbr luksusowych - 2,96%, sektor usług komunikacyjnych - 1,88%, sektor IT - 1,65%, sektor nieruchomości - 1,26%, sektor przemysłowy - 1,03%, sektor usług użyteczności publicznej - 0,64% i sektor produktów powszechnego użytku - 0,64% i sektor surowcowy - 0,21%.
Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) umocnił się w obliczu niepewności związanej z możliwością wprowadzenia drugiego lockdownu w europejskich krajach, który zahamowałby proces naprawy gospodarczej. Indeks DXY urósł o 0,46%. Złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości już drugą sesję z rzędu. Cena SPOT spadła o 0,4% do 1904,34 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 0,2% do 1907,6 dolara za uncję. Ropa naftowa odrobiła nocne straty i ostatecznie zakończyła dzień na pozytywnym terytorium. Baryłka ropy Brent Crude (NYSE: BNO) zdrożała o 0,65% do 41,71 dolara, a baryłka West Texas Intermediate (NYSE: USO) - o 0,74% do 39,6 dolara.
W środę pojawią się najnowsze dane z sektora przemysłowego i sektora usług w USA.