Wall Street zakończyło środę na plusie po tym, jak Departament Zdrowia i Usług Społecznych USA podpisał wartą blisko 2 mld dolarów umowę z Pfizerem (NYSE: PFE) oraz BioNTech (NASDAQ: BNTX) na 600 mln dawek ich potencjalnej szczepionki na koronawirusa. Dzięki tej wiadomości inwestorzy lepiej przyjęli doniesienia o rosnących napięciach między USA a Chinami: Departament Stanu USA zlecił zamknięcie chińskiego konsulatu w Huston w Teksasie, rzekomo z powodu naruszenia prywatności, a Państwo Środka zapowiedziało działania odwetowe.
Amerykańska organizacja handlowa National Association of Realtors (NAR) podała, że sprzedaż nieruchomości na rynku wtórnym poszła w czerwcu w górę o 20,7% do skorygowanej sezonowo rocznej stopy równej 4,72 mln. To mniej niż oczekiwali analitycy, choć i tak był to największy wzrost w historii.
"Poprawa sprzedaży jest znacząca, ponieważ kupujący chętnie nabywają domy i nieruchomości... Zdaje się, że rewitalizacja będzie stabilna przed kilka nadchodzących miesięcy, dopóki oprocentowanie kredytów hipotecznych pozostaje niskie i tworzone są nowe miejsca pracy" - powiedział główny ekonomista NAR Lawrence Yun.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,58% (o 18,75 pkt do 3276,05 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,62% (o 165,47 pkt do 27005,87 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 0,24% (o 25,76 pkt do 10706,13 pkt).
W środę zyskały spółki budowlane, takie jak NVR (NYSE: NVR) i Toll Brothers (NYSE: TOL). Notowania banków - Bank of America (NYSE: BAC), Citigroup (NYSE: C), Goldman Sachs (NYSE: GS), JPMorgan (NYSE: JPM) i Morgan Stanley (NYSE: MS) - uległy presji w dół z powodu amerykańsko-chińskich napięć. Kohl's (NYSE: KSS) i Macy's (NYSE: M) zaliczyły spadki, kiedy UBS (NYSE: UBS) obniżył ich rekomendacje z "neutralnie" do "sprzedaj", wyjaśniając, że sprzedawcy detaliczni nie powinni dłużej polegać na swoich partnerach, gdyż konsumenci preferują robienie zakupów online.
Prawie wszystkie sektory amerykańskiej gospodarki znalazły się nad kreską. Straciły jedynie: sektor energetyczny - 1,34% i sektor finansowy - 0,09%. Sektor usług użyteczności publicznej zyskał 1,53%, sektor nieruchomości - 1,25%, sektor surowcowy - 1,12%, sektor opieki zdrowotnej - 0,85%, sektor IT - 0,83%, sektor przemysłowy - 0,82%, sektor produktów powszechnego użytku - 0,77%, sektor dóbr luksusowych - 0,33% i sektor usług komunikacyjnych - 0,04%.
Ropa naftowa West Texas Intermediate (NYSE: USO) i Brent Crude (NYSE: BNO) potaniały do 44,29 dolara za baryłkę. Złoto (NYSE: GLD) zyskało na wartości. Cena SPOT wzrosła o 1,3% do 1865,61 dolara za uncję, a kontrakty terminowe futures na metal - o 1,2% do 1865,1 dolara. Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) poszedł w górę o 0,2%, ale wciąż znajduje się w okolicach najniższego od czterech miesięcy poziomu.
W czwartek inwestorzy zapoznają się z kolejną serią raportów finansowych spółek, na przykład American Airlines (NASDAQ: AAL), AT&T (NYSE: T) i Twittera (NYSE: TWTR). Departament Pracy USA opublikuje także cotygodniowy raport dotyczący wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.