W czwartek coraz więcej inwestorów przelewało pieniądze w akcje notowane na amerykańskich giełdach. Trzy główne indeksy giełdowe powróciły na dodatnie terytorium za sprawą spółek technologicznych takich jak Facebook (NASDAQ: FB), Amazon (NASDAQ: AMZN), Apple (NASDAQ: AAPL), Microsoft (NASDAQ: MSFT), Netflix (NASDAQ: NFLX) czy Google (NASDAQ: GOOL). Tym razem do tej grupy dołączyły m.in. Zoom (NASDAQ: ZM) oraz Slack (NYSE: WORK).
Mimo pojawienia się na rynkach iskierki nadziei opublikowane przez BMO Capital Markets statystyki skutecznie ostudzają entuzjazm inwestorów. Akcje niemal 70% przedsiębiorstw wchodzących w skład S&P 500 osiągnęły w tym tygodniu najniższą od 52 tygodni cenę. Notowania S&P 500 pierwszy raz w historii spadły o przynajmniej 4% siedem dni z rzędu. Poza tym indeks strachu Volatility Index (VIX) wzrósł w tym tygodniu do rekordowo wysokiego poziomu, co świadczy o tym, że obecna sytuacja na rynkach jest gorsza niż podczas kryzysu finansowego w 2008 roku.
Jeszcze bardziej przygnębiające zdaje się być ostrzeżenie Bank of America (NYSE: BAC), według którego recesja wywołana pandemią koronawiusa nie nadchodzi, ale już opanowała rynki. Eksperci banku spodziewają się "upadku" amerykańskiej gospodarki w drugim kwartale, co obniży PKB za cały rok o 12%. Sytuację ocenił również Morgan Stanley (NYSE: MS), twierdząc, że globalna recesja jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na 2020 rok.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,48% (o 11,4 pkt do 2409,5 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,95% (o 188,48 pkt do 20 087,4 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 2,3% (o 160,75 pkt do 7150,58 pkt).
Uber (NYSE: UBER) poinformował w czwartek, że jest przygotowany na koronawirusowy kryzys. Przedstawiciele spółki stwierdzili, że w nawet w najgorszym przypadku rezerwy gotówkowe mają wynosić 4 mld dolarów. Uber poszedł w ślady Lyft (NASDAQ: LYFT) i wstrzymał świadczenie usług w zakresie przejazdów współdzielonych. Akcje kasyn takich jak MGM Resorts (NYSE: MGM), Wynn Resorts (NASDAQ: WYNN), Penn National Gaming (NASDAQ: PENN), Las Vegas Sands (NYSE: LVS) i Boyd Gaming (NYSE: BYD) zdrożały w czwartek, ponieważ inwestorzy skorzystali z okazji do kupna po obniżonych cenach. Dostawcy internetu i usług komunikacyjnych - Dish Network (NASDAQ: DISH), Vonage (NASDAQ: VG) and Comcast (NASDAQ: CMCSA) - również zyskają na pandemii. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na dowóz jedzenia do domów w górę idą notowania sieci restauracji takich jak Chipotle (NYSE: CMG), Domino's (NYSE: DPZ), Papa John's (NASDAQ: PZZA), Starbucks (NASDAQ: SBUX) czy Red Robin (NASDAQ: RRGB).
W czwaretek na rynkach zapanowały mieszane nastroje. Zyskały: sektor energetyczny - 6,75%, sektor dóbr luksusowych - 3,4%, sektor finansowy - 2,25%, sektor surowcowy - 2,22%, sektor usług komunikacyjnych - 1,66%, sektor IT - 1,11% i sektor przemysłowy - 0,33%. Straciły zaś: sektor usług użyteczności publicznej - 5,47%, sektor produktów powszechnego użytku - 2,91%, sektor opieki zdrowotnej - 1,87% i sektor nieruchomości - 1,34%.
Ropa naftowa West Texas Intermediate (NYSE: USO) zdrożała w czwartek 12%, a ropa Brent Crude (NYSE: BNO) - 6,62%. Ceny za baryłkę utrzymują się obecnie w granicach 25-29 dolarów. Złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości 0,89%. Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) umocnił się: indeks DXY zyskał 1,86%.