Inwestorzy pragnęli większej pewności i to właśnie dostarczyła im Rezerwa Federalna w środę. Na zamknięciu notowania amerykańskiej giełdy wystrzeliły ponad 1% po tym jak bank centralny opublikował raport ze spotkania Rezerwy Federalnej dotyczącego podniesienia stóp procentowych w grudniu. Dało to inwestorom, i światu biznesu, możliwość przygotowania się do nieuchronnego kroku.S&P 500 zyskało 1,6%, Dow Jones Industrial Average zanotowało wzrost 1,4%, a Nasdaq aż 1,8%.
Z raportu opublikowanego przez bank centralny wynika, że podczas spotkania w październiku większość członków Rezerwy Federalnej opowiedziała się za podniesieniem stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Członkowie jednak podkreślają, że jeszcze żadna decyzja nie została podjęta.
Akcje Staples (NASDAQ: SPLS) spadły 2,7% po tym jak spółka odnotowała rozczarowujący trzeci kwartał, a spadek sprzedaży wyniósł ponad 6%. Firma ogłosiła, że sprzedaż offline i online w Ameryce Północnej spadła prawie 8%.
ON Semiconductor (NASDAQ: ON) również spadł ponad 7% po tym jak spółka zgodziła się kupić Fairchild Semiconductor (NASDAQ: FCS) na mocy umowy gotówkowej o wartości 2,4 miliardy dolarów. Umowa wycenia Fairchild na 41% więcej niż wynosiła cena spółki w połowie października. Po tych wiadomości notowania akcji Fairchild skoczyły 8,5%.
Qualcomm (NASDAQ: QCOM) osiągnęło najniższy od czterech lat wynik po tym jak Korea Południowa oskarżyła spółkę o łamanie zasad zaufania. Rządowy kontroler ds. konkurencji zaproponował, że producent czipów powinien zapłacić grzywnę za sposób w jaki licencjonuje swoją technologię. Qualcomm ogłosił zaś, że proces ten nie skończy się szybko.