W środę amerykańskie rynki zakończyły sesję na minusie. Zniżki były reakcją na rozczarowujący raport o sprzedaży detalicznej oraz protokół z ostatniego posiedzenia banku centralnego. Dow Jones Industrial Average spadł o 170 punktów, S&P 500 - o ponad 0,7%, a Nasdaq Composite - o 1%.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 0,72% (o 31,16 pkt. do 4274,04 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,5% (o 171,69 pkt. do 33980,32 pkt.), a Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,25% (o 164,43 pkt. do 12938,12 pkt.).
Protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej USA ujawnił, że bank będzie kontynuował podwyższanie stóp procentowych do czasu, aż presje inflacyjne nie osiągną względnie normalnego poziomu. Politycy zapowiedzieli jednak, że w pewnym momencie może pojawić się szansa na zmniejszenie częstotliwości tych podwyżek.
"Uczestnicy [posiedzenia] stwierdzili, że wraz z dalszym zaostrzaniem polityki pieniężnej na pewnym etapie stosownym będzie zmniejszenie tempa podwyżek stóp procentowych i oszacowanie wpływu dotychczasowych zmian polityki na aktywność gospodarczą i inflację" - czytamy w protokole.
Na początku sesji inwestorzy zapoznali się również z raportem Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych o sprzedaży detalicznej za lipiec. Sprzedaż utrzymała się na poziomie z poprzedniego miesiąca, natomiast sprzedaż z wyłączeniem gazu i samochodów wzrosła o 0,7%.
W lipcu Stany Zjednoczone odnotowały spadek cen paliwa, co przełożyło się na pogorszenie o 1,8% sprzedaży na stacjach benzynowych. Przez pierwsze miesiące lata ceny paliwa szybowały w górę do 5 dolarów za galon, ale obecnie utrzymują się średnio poniżej 4 dolarów za galon.
Nastroje na giełdzie dodatkowo popsuło sprawozdanie finansowe Targetu (NYSE: TGT). Gigant branży handlowej okazał blisko 90-procentowy spadek zysków z roku na rok. Zaktualizował również prognozę na cały rok. Teraz spodziewa się wzrostu przychodów o kilka procent.
"Gdyby nie nadwyżka towaru, bylibyśmy w stanie uniknąć krótkoterminowych strat w zyskach, ale nie wykorzystalibyśmy w pełni swojego potencjały w dłuższej perspektywie" - powiedział dyrektor finansowy Targetu, Michael Fiddelke. - "Chociaż kwartalny zysk został znacząco uszczuplony, przyszłość maluje się w jaśniejszych barwach."
Przed Targetem we wtorek swój raport finansowy przedstawił Walmart (NYSE: WMT). Wyniki tej potężnej sieci sklepów były lepsze niż oczekiwała Wall Street, co wzmocniło sektor detaliczny oraz sektor dóbr luksusowych.
Rajd popularnych w mediach społecznościowych spółek "memowych" (ang. meme stocks) trwa w najlepsze. Akcje Bed Bath & Beyond (NASDAQ: BBBY) zdrożały we wtorek 29% i kolejne 25% w środę. Podczas wtorkowej sesji handel musiał być wstrzymywany dwukrotnie z powodu zmienności wywołanej ogromną ilością spekulantów.
Notowania Manchester United (NYSE: MANU) poszły w górę, kiedy miliarder Elon Musk opublikował tweeta, w którym zastanawiał się nad kupnem angielskiej drużyny piłkarskiej. Później napisał jednak, że był to tylko żart. Bloomberg doniósł, że Manchester jest zainteresowany sprzedażą mniejszościowego pakietu akcji.
W najbliższym czasie traderzy zapoznają się z raportem finansowym Cisco Systems (NASDAQ: CSCO).