Wall Street zakończyło czwartkową sesję na plusie mimo mieszanych wyników finansowych spółek i pogarszających się danych ekonomicznych. Departament Pracy USA poinformował, że w zeszłym tygodniu 5,245 mln Amerykanów złożyło wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Liczba wniosków z ostatnich czterech tygodni przekroczyła już 22 miliony. Co więcej, w raportach finansowych Goldman Sachs (NYSE: GS), Morgan Stanley (NYSE: MS), Bank of America (NYSE: BAC) i Citigroup (NYSE: C) dało się wyczuć wyraźny wpływ koronawirusa.
Indeksy giełdowe zaliczyły wzrosty, ponieważ większość inwestorów spodziewała się tak dużego przyrostu bezrobotnych Amerykanów. Poza tym nie wszystkie rezultaty finansowe były rozczarowujące. W czwartek na prowadzenie wyszedł Nasdaq, co zawdzięcza takim firmom jak Netflix (NASDAQ: NFLX) czy Amazon (NASDAQ: AMZN).
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,58% (o 16,19 pkt do 2799,55 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,14% (o 33,33 pkt do 23 537,68 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 1,66% (o 139,19 pkt do 8532,36 pkt).
United Airlines (NASDAQ: UAL) zapowiedziało 90-procentowe zmniejszenie liczby przelotów w maju, sugerując się faktem, że popyt na podróżowanie samolotami niemalże nie istnieje. Akcje Abbott Laboratories (NYSE: ABT) zdrożały po publikacji przez spółkę lepszych od oczekiwań wyników finansowych. W ostatnim czasie Abbott znajduje się w centrum zainteresowania ze względu na opracowane przez niego testy na koronawirusa. BlackRock (NYSE: BLK) także przedstawiło zadowalające rezultaty finansowe. Notowania Co-Diagnostics (NASDAQ: CODX) poszły w górę, kiedy przedsiębiorstwo ogłosiło, że jego test na COVID-19 z użyciem szałwii został zatwierdzony przez certyfikowane laboratorium. Vanda Pharmaceuticals (NASDAQ: VNDA) ogłosiło, że 300 pacjentów zapisało się na leczenie koronawirusa opracowanym przez firmę preparatem.
Czwartkowa sesja podzieliła rynki. Zyskały: sektor opieki zdrowotnej - 2,2%, sektor dóbr luksusowych - 1,94%, sektor IT - 1,24%, sektor produktów powszechnego użytku - 0,8%, sektor usług komunikacyjnych - 0,43% i sektor usług użyteczności publicznej - 0,07%. Straciły: sektor energetyczny - 3,97%, sektor finansowy - 1,73%, sektor przemysłowy - 0,84%, sektor nieruchomości - 0,59% i sektor surowcowy - 0,53%.
OPEC wydało w czwartek prognozę, zgodnie z którą popyt na ropę naftową spadnie w tym kwartale do najniższego od 30 lat poziomu z powodu pandemii koronawirusa. Baryłka ropy West Texas Intermediate (NYSE: USO) zdrożała 0,96%, a baryłką Brent Crude (NYSE: BNO) - 1,79%. Ceny surowca utrzymują się w granicach 10-29 dolarów. Złoto (NYSE: GLD) straciło na wartości 0,45% do 1710,05 dolara za uncję. Kurs dolara amerykańskiego (NYSE: UUP) umocnił się: indeks DXY wzrósł o 0,37%.
W piątek inwestorzy przyjrzą się wynikom finansowym Procter & Gamble (NYSE: PG) oraz dalszym wytycznym Białego Domu w zakresie otwarcia gospodarki.