Środowa sesja na Wall Street przyniosła spadki głównych indeksów giełdowych. Inwestorzy reagowali na doniesienia, że Rezerwa Federalna USA zwiększyła oczekiwania inflacyjne i przyspieszyła termin podwyższenia stóp procentowych.
Wszystkie trzy główne indeksy zamknęły środę pod kreską. Dow stracił ponad 25 punktów. S&P 500 skurczył się pod wpływem wyprzedaży w sektorze usług użyteczności publicznej (NYSE: XLU) i sektorze produktów powszechnego użytku (NYSE: XLP).
Na zamknięciu S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 0,54% (o 22,88 pkt. do 4223,71 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,77% (o 265,66 pkt. do 34033,67 pkt.), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) - o 0,24% (o 33,17 pkt. do 14039,68 pkt.).
Federalny Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) poinformował w środę, że najprawdopodobniej dokona podwyżek stóp procentowych wcześniej niż pierwotnie zakładano. Powodem zmiany terminu ma być rosnąca inflacja, która towarzyszy odmrażaniu krajowej gospodarki po koronawirusowym kryzysie. Zgodnie z początkowymi prognozami z marca tego roku zwiększenie stóp miało nastąpić dopiero w 2023 roku. Poza tym Fed podniósł oczekiwania inflacyjne o jeden punkt procentowy do 3,4%, jednak postanowił nie zmniejszać wartego 120 mld dolarów programu skupu obligacji. Szef amerykańskiego banku centralnego Jerome Powell zapowiedział, że organ ostrzeże Wall Street, zanim zacznie wprowadzać zmiany w programie skupu aktywów.
"Można powiedzieć, że nasze ostatnie spotkanie stało pod znakiem dyskusji na temat dyskusji" - stwierdził polityk podczas środowej konferencji prasowej. - "Podczas nadchodzących posiedzeń komisja będzie kontynuować ocenę postępów gospodarki w realizacji naszych celów. Tak jak powiedzieliśmy, powiadomimy [inwestorów] z wyprzedzeniem, zanim ogłosimy jakąkolwiek decyzję w sprawie zmiany w programie skupu aktywów."
Po południu S&P 500 tracił 0,24% (10,4 pkt. do 4236,19 pkt.), Dow Jones Industrial Average - 0,35% (120,89 pkt. do 34178,44 pkt.), a Nasdaq Composite Index - 0,05% (6,86 pkt. do 14064,92 pkt.).
Departament Handlu Stanów Zjednoczonych podał w środę, że w maju Amerykanie rozpoczęli o 3,6% więcej budów domów niż w kwietniu. Wzrost ten jest jednak mniejszy niż oczekiwali analitycy. Na sektor nieruchomości mieszkaniowych negatywnie wpływa niska dostępność domów oraz rosnące ceny. Sezonowo korygowana roczna liczba rozpoczętych budów w USA wynosi obecnie 1,572 mln. W kwietniu nowych domów przybywało o 12,1% mniej niż w marcu, jednak spadek ten został później skorygowany w dół do 9,5%.
Liczba nowych pozwoleń na budowę domów zmniejszyła się o 3%. Sezonowo korygowana roczna stopa spadła do 1,681 pozwoleń.
Na otwarciu S&P 500 zyskiwał 0,02% (0,75 pkt. do 4247,25 pkt.), Dow Jones Industrial Average - 0,06% (20 pkt. do 34268 pkt.), a Nasdaq Composite Index - 0,16% (22,75 pkt. do 14053 pkt.).