Piątek nie przyniósł wyraźnych zmian na amerykańskich rynkach. Inwestorzy analizowali mieszane dane gospodarcze, poza tym nadal byli zaniepokojeni faktem, że politycy z Kongresu USA odłożyli na wrzesień rozmowy w sprawie pakietu stymulacyjnego. Indeksy giełdowe zakończyły dzień prawie na tym samym poziomie, co w czwartek. Jeśli chodzi o cały tydzień, Dow Jones zyskał 1,81%, S&P 500 - 0,64%, a Nasdaq - 0,08%.
Sporządzany przez Uniwersytet Michigan wskaźnik nastrojów konsumenckich poszedł nieznacznie w górę z 72,5 pkt. w lipcu do 72,8 pkt. w sierpniu.
"Ogólne zaufanie do polityki gospodarczej spadło do najniższego poziomu, odkąd Trump objął stanowisko [prezydenta USA]. Impas wśród polityków przyczynił się do wzrostu niepewności i zwiększenia potrzeby zapobiegawczego przyjęcia funduszy równoważących luki w programach naprawy gospodarczej i łagodzących strach przed nieprzerwanym rozprzestrzenianiem się koronawirusa teraz, kiedy nadchodzi nowy rok szkolny" - napisał w oświadczeniu Richard Curtin, główny ekonomista Survey of Consumers. - "Oczekuje się, że trudne czasy pod względem ekonomicznym utrzymają się nie tylko do końca roku, ale - jak spodziewa się większość konsumentów - okres niezakłóconego wzrostu nie powróci przez kolejne pięć lat."
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w dół o 0,02% (o 0,54 pkt. do 3372,89 pkt.), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) wzrósł o 0,12% (o 34,78 pkt. do 27931,5 pkt.), zaś Nasdaq Composite Index (NASDAQ: QQQ) spadł o 0,21% (o 23,2 pkt. do 11019,3 pkt.).
W piątek dobrze poradziły sobie spółki wznawiające działalność po koronawirusowej przerwie, takie jak Macy's (NYSE: M), Kohl's (NYSE: KSS) czy Nordstrom (NYSE: JWN). Zdrożały także akcje firm z branży turystycznej, na przykład Carnival (NYSE: CCL), Norwegian (NYSE: NCLH) i Royal Caribbean (NYSE: RCL).
Brak wyraźnego kierunku w piątkowym handu podzielił sektory. Zyskały: sektor energetyczny - 0,94%, sektor przemysłowy - 0,42%, sektor finansowy - 0,25%, sektor surowcowy - 0,15% i sektor nieruchomości - 0,14%. Straciły: sektor opieki zdrowotnej - 0,91%, sektor opieki zdrowotnej - 0,22%, sektor usług komunikacyjnych - 0,1%, sektor IT - 0,1%, sektor dóbr luksusowych - 0,1% i sektor produktów powszechnego użytku - 0,02%.
Dolar amerykański (NYSE: UUP) znów potaniał względem innych walut, kontynuując stabilny trend spadkowy, który utrzymuje się już ósmy tydzień. Złoto (NYSE: GLD) zaliczyło zniżkę na zakończenie tygodnia pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy. Cena SPOT metalu szlachetnego zmniejszyła się o 0,5% do 1943,18 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures - do 1949,8 dolara za uncję. Ropa naftowa Brent Crude (NYSE: BNO) potaniała do 44,86 dolara za baryłkę, a ropa West Texas Intermediate (NYSE: USO) - do 43,01 dolara za baryłkę. Przyczyną spadku wartości surowca było obniżenie prognoz dotyczących zapotrzebowania.
W przyszłym tygodniu inwestorzy zapoznają się z raportami finansowymi spółek, takich jak Alibaba (NYSE: BABA), JD.com (NASDAQ: JD), Target (NYSE: TGT) czy Walmart (NYSE: WMT).