W środę amerykańska giełda przerwała dwudniową serię spadków. Rezerwa Federalna przedstawiła ostateczną strategię w ramach polityki pieniężnej. Na zakończenie posiedzenia FOMC bank centralny ogłosił, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie, by utrzymać obecny zakres docelowy 1,5-1,75%.
S&P 500 Index (NYSE: SPY) poszedł w górę o 0,29% (9,11 pkt), Dow Jones Industrial Average (NYSE: DIA) - o 0,11% (20,58 pkt), zaś Nasdaq Composite Index (NYSE: QQQ) - o 0,44% (37,87 pkt).
Z nowego oświadczenia Fedu dotyczącego polityki pieniężnej wynika, że jest ona odpowiednia, by podtrzymać ekspansję działalności gospodarczej, dobre warunki na rynku pracy i inflację na poziomie zbliżonym do celu 2%.
Publikowany przez Departament Pracy USA wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) poszedł w listopadzie w górę o większą wartość niż oczekiwano. Wzrosły ceny prądu, opieki medycznej, rozrywki i żywności. CPI wzrósł z roku na rok o 2,1%, podczas gdy w październiku zwyżka wynosiła 1,8%.
W środę większość sektorów notowała wzrosty, ponieważ inwestorzy ucieszyli się ze stanowiska Fedu w sprawie polityki pieniężnej. Sektor surowcowy zyskał 0,71%, sektor IT - 0,71%, sektor przemysłowy - 0,68%, sektor usług użyteczności publicznej - 0,33%, sektor usług komunikacyjnych - 0,3%, sektor dóbr luksusowych - 0,29%, sektor opieki medycznej - 0,17%, a sektor produktów powszechnego użytku - 0,15%. Straciły zaś: sektor nieruchomości - 0,76%, sektor finansowy - 0,21% oraz sektor energetyczny - 0,16%.
Ceny towarów w USA poszły w środę w dół ze względu na niespodziewany wzrost zapasów ropy naftowej. Cena za baryłkę ropy typu West Texas Intermediate spadła o prawie 0,4%, a ropy typu Brent - o 0,45%. Złoto zdrożało ponad 0,7% do 1475,9 dolara za uncję. Dolar amerykański w dalszym ciągu ulega osłabieniu. Indeks DXY stracił prawie 0,4%.