W miastach na całym świecie rozpowszechnia się nowy rodzaj usług. Firmy oferujące przestrzenie coworkingowe, takie jak prężnie rozwijające się amerykańskie przedsiębiorstwo WeWork, umożliwiają pracę w profesjonalnym otoczeniu, które jednocześnie daje poczucie wspólnoty. Nie dziwi więc, że biura WeWork zyskały dużą popularność w całych Stanach Zjednoczonych.
Pierwsze biuro założonej w 2010 r. firmy powstało w nowojorskiej dzielnicy SoHo. Obecnie w USA i na świecie jest ich już ponad 200. W związku z kryzysami gospodarczymi rozwijanie własnego przedsiębiorstwa nie jest łatwe. WeWork wspiera freelancerów, przejmując puste budynki i udostępniając w nich miejsca do pracy. Firma kupuje lub wynajmuje nieruchomości hurtowo, a następnie dzieli je i podnajmuje przedsiębiorcom na zasadzie członkostwa. Członkowie płacą mniej za przestrzeń biurową i nie muszą przejmować się przygotowaniem pomieszczenia do pracy tak jak w przypadku tradycyjnego biura - choćby zakupem mebli czy podłączaniem do Internetu. Dzięki korzystaniu z usług firmy rozwinęły się znane start-upy, w tym amerykański portal Reddit. Powstały również spółki zależne WeWork, między innymi WeWork Labs, która oferuje przestrzeń coworkingową dla start-upów na wczesnym etapie rozwoju.
Pod kierunkiem założyciela i prezesa Adama Neumanna WeWork wciąż się rozwija. Firma jest w znacznym stopniu zależna od kapitału zewnętrznego. W 2014 r. uzyskała 355 mln dolarów od spółek venture capital. Do 2016 r. zebrała w sumie niemal miliard dolarów od inwestorów, osiągając wartość około 16,9 mld dolarów. Wówczas zaczęły w nią inwestować znane instytucje finansowe, w tym JPMorgan Chase (NYSE: JPM) i Goldman Sachs (NYSE: GS). Wzrost wartości WeWork pozwolił nie tylko na rozwój firmy, ale i na zmianę modelu biznesowego. Wcześniej podpisywano zwykłe umowy najmu budynków, obecnie część nieruchomości jest dzielona z właścicielami na zasadzie joint venture.
Zalety przestrzeni coworkingowej są oczywiste. Członkowie otrzymują własne, umeblowane miejsce do pracy z dostępem do Wi-Fi i drukarki. Ponadto biuro coworkingowe umożliwia dołączenie do społeczności złożonej z podobnie myślących osób, ukierunkowanych na rozwój swoich firm. To samo w sobie może pomóc w opracowaniu innowacyjnej wizji, a także w nawiązaniu przydatnych znajomości.
Powstała również firma, która zmieniła nieco koncepcję coworkingu. The Wing, pierwsze biuro coworkingowe w Nowym Jorku przeznaczone wyłącznie dla kobiet, oferuje przestrzeń do pracy i wspólnego spędzania czasu, do której nie mają wstępu mężczyźni. Przedsiębiorstwo zlokalizowane w historycznym rejonie Ladies' Mile, gdzie po raz pierwszy umożliwiono kobietom zakupy bez towarzyszącego mężczyzny, na nowo definiuje rozpoczynanie własnej działalności przez kobietę. Póki co firma rozwija się tylko w Stanach Zjednoczonych; niedawno pozyskała 8 mln dolarów na otwarcie nowych lokalizacji. Założycielka i dyrektor generalna The Wing Audrey Gelman wyjaśnia: "Szybko zauważyłyśmy, że popyt przewyższa nasze możliwości podaży". Nie myli się - początkowo na liście oczekujących na wykupienie członkostwa było 1300 kobiet, obecnie to już 3000.
Pomysł na przestrzenie coworkingowe oparty jest na idei wspólnoty, jednak wydaje się, że osiąga także sukces rynkowy. Sprzedawcy detaliczni zwrócili uwagę na wzrost popularności tego typu miejsc; niektóre kawiarnie, a nawet bary, również zaczęły je oferować. Tak czy inaczej, firmy coworkingowe zmieniają obraz wspólnej pracy na całym świecie.