Wells Fargo wejdzie na rynek płatności mobilnych

Chociaż Wells Fargo (NYSE: WFC) ma swoją siedzibę w San Francisco, a więc w mieście, gdzie dominują technologiczne startup'y, powstał już 164 lata temu. Spółka powstała jako przedsiębiorstwo działające na rynku transportowym (dyliżansy na Dzikim Zachodzie), w miarę upływu czasu stała się jednak jednym z największych oraz najbardziej dochodowych banków w Stanach Zjednoczonych. Dążąc do utrzymania swojej pozycji na rynku w erze technologii cyfrowych, bank zamierza wejść na wysoce konkurencyjny rynek płatności mobilnych, który jest obecnie zdominowany przez spółki takie jak Google (NASDAQ: GOOGL), Apple (NASDAQ: AAPL), PayPal (NASDAQ:PYPL) czy Coin. Chociaż decyzja, aby wejść na rynek płatności mobilnych pokazuje, że spółkę interesuje wszechstronność pod względem technologii, co powinno natchnąć inwestorów optymizmem, nie wiadomo, czy Wells Fargo posiada zaawansowaną technologię płatności mobilnych, a także czy uda mu się pozyskać wystarczający udział rynkowy, aby stać się jednym z głównych graczy na rynku tego typu płatności.

Technologie płatności mobilnych mają jedną zasadniczą zaletę dla konsumentów w Stanach Zjednoczonych: w związku z rygorystycznymi środkami bezpieczeństwa wprowadzanymi przez spółki z branży kart kredytowych, które sprawiły, że skanery kart płatniczych przetwarzają płatności znacznie wolniej, technologie płatności mobilnych pozwalają klientom na znacznie szybsze realizowanie transakcji. Technologie płatności mobilnych nie są jednak akceptowane w tak wielu punktach sprzedaży detalicznej jak karty kredytowe. Ponadto, badania rynkowe pokazują, że konsumenci nie są tak skłonni do korzystania z usług płatniczych oferowanych przez spółki takie jak Apple czy Google, które dysponują wprawdzie świetnymi technologiami, cieszą się jednak mniejszym zaufaniem, jeśli chodzi o usługi finansowe. Połowa respondentów, którzy wzięli udział w przeprowadzonej ostatnio ankiecie, odpowiedziała, że wolałaby raczej skorzystać z technologii płatności mobilnej oferowanej przez ich bank.

- $this->copyright_for_current_language

Wells Fargo, który zamierza wprowadzić swój system płatności mobilnych jeszcze w te wakacje, chciałby wykorzystać jakość swojej marki cenionej przez konsumentów, a także szeroką bazę klientów, aby utorować sobie drogę do rynku płatności mobilnych, zdominowanego obecnie przez spółki technologiczne. Wells Fargo cieszy się dużym szacunkiem wśród konsumentów - wskaźnik satysfakcji konsumentów w Stanach Zjednoczonych (American Consumer Satisfaction Index), który mierzy zadowolenie konsumentów z produktów lub usług danych spółek, pokazuje, że klienci Wells Fargo byli bardziej usatysfakcjonowani usługami spółki z San Francisco niż klienci innych dużych banków. Wells Fargo ma również tę samą przewagę, jaką dysponował Apple w momencie wejścia na rynek płatności mobilnych: szeroką bazę konsumentów. Wells Fargo ma ponad 70 mln klientów na całym świecie. Wielu z nich korzysta już na swoich telefonach z istniejącej aplikacji Wells Fargo, która daje im dostęp do bankowości mobilnej.

Chociaż wymienione wyżej czynniki działają na korzyść Wells Fargo, jego technologia płatności mobilnych boryka się z kilkoma poważnymi ograniczeniami. Po pierwsze, z technologii będą mogli korzystać wyłącznie użytkownicy systemu Android, co oznacza, że Wells Fargo stanie się bezpośrednim konkurentem Google, który obecnie oferuje swoim klientom system płatności mobilnych oparty na systemie Android. Po drugie, Apple Pay nie tylko posiada dwuletnie doświadczenie w dziedzinie płatności mobilnych, podczas gdy Wells Fargo dopiero wchodzi na ten rynek, lecz również wykazuje większe potencjalne tempo wzrostu, ponieważ w Stanach Zjednoczonych jest więcej młodszych użytkowników iPhone'ów niż klientów Wells Fargo. Ponadto, Wells Fargo samodzielnie pracuje nad rozwojem technologii płatności mobilnych. Oczywiście oznacza to, że bank rozwija swoje możliwości technologiczne, co jest dobrym sygnałem dla inwestorów, ponieważ pokazuje, że nadal będzie on konkurencyjny w przyszłości. Z drugiej jednak strony, Wells Fargo nie będzie mógł pozyskać tak utalentowanych deweloperów jak specjaliści pracujący dla Apple czy Google, co oznacza, że oferowane przez niego aplikacje będą niższej jakości. Inwestorzy powinni bacznie obserwować wejście Wells Fargo na rynek płatności mobilnych, aby odpowiednio oszacować wartość spółki.