Należąca do Alphabet (NASDAQ: GOOGL) firma Waymo stała się jednym z najważniejszych podmiotów na rynku autonomicznych samochodów. Analityk UBS Eric Sheridan, po przeprowadzeniu wywiadów z 22 ekspertami oraz dokonaniu analizy szeregu prognoz, stwierdza, że Waymo jest "liderem (dzięki solidnej marży zysku) rozwijającego się rynku samojeżdzących pojazdów". Szacunki pokazują, że spółka może być warta od 25 do 135 mld dolarów. Biorąc pod uwagę podstawową wycenę na poziomie 75 mld dolarów, Waymo stanowi 11% całkowitej wartości przedsiębiorstwa Alphabet. A to już coś! Wycena Alphabet poszła w górę w ubiegłym roku dzięki wskaźnikowi P/E równemu 25x oraz wskaźnikowi EV/EBIT równemu 20x.
Jak Waymo odniosło tak spektakularny sukces, bijąc na głowę Teslę oraz Ubera, a więc najbardziej znane przedsiębiorstwa specjalizujące sie w autonomicznych pojazdach?
Z danych przedstawionych przez Kalifornijski departament ds. pojazdów mechanicznych wynika, że testy przeprowadzone przez Waymo w ubiegłym roku odbyły się przy najniższym w całym stanie poziomie ingerencji człowieka. Co ważniejsze, w przeciwieństwie do Ubera przedsiębiorstwo nie odnotowało poważnych stłuczek ani wypadków. W marcu ubiegłego roku jeden z samoprowadzących się samochodów Ubera zabił pieszego w Arizonie. W konsekwencji Uber tymczasowo wstrzymał testy swoich pojazdów, a dodatkwo dostał zakaz przeprowadzania ich na ulicach Arizony. Ponadto Waymo pochwaliło się, że jego samochody przejechały już 8 mln mil na publicznych ulicach oraz 5 mld mil podczas symulacji. Dzięki odpowiedniej technologii możliwe jest testowanie pojazdów, symulując różne sytuacje, które mogą przydarzyć się w prawdziwym życiu. Tym samym samochody uczą się, jak na dany bodziec zareagować w najlepszy możliwy sposób.
W ostatnim czasie Waymo zapowiedziało zawarcie partnerstwa z Jaguar Land Rover w celu stworzenia 20 000 eklektycznych i samojeżdżących SUV-ów. Spółka zamówiła również ponad 80 000 pojazdów, przede wszystkim Chryslera Pacificas (NYSE: FCAU) oraz Jaguara I-Paces, które wyśle na drogi amerykańskich, a może i europejskich miast. Uber oraz Tesla (NASDAQ: TSLA) nie stanowią dla Waymo jedynej konkurencji. Innym ważnym graczem na rynku jest na przykład General Motors (NYSE: GM). Przedsiębiorstwo wyprodukowało w styczniu samojeżdzącą wersję Chevroleta Bolt EV. Pojazd ten jest w pełni autonomiczny, gdyż nie został wyposażony w kierownicę ani pedały. Ford z kolei wykorzystuje sedany Fusion z technologią umożliwiającą samoprowadzenie się, by dowozić pizzę na terenie Miami. Nissan (TYO: 7201) natomiast stworzył pojazd, który kursuje między siedzibą spółki a pobliskim centrum handlowym.
Istnieją 3 główne kryteria przesądzające o osiągnięciu sukcesu, które muszą spełnić producenci autonomicznych samochodów. Chodzi o system operacyjny, system łączący pasażerów z dostępnymi pojazdami oraz szybką i efektywną produkcję. Mając na uwadze obecny sukces Waymo, można śmiało powiedzieć, że spółka jest na bardzo dobrej drodze.