Od kiedy Rezerwa Federalna zakończyła swoją ostatnią rundę luzowania polityki pieniężnej, QE3, w październiku 2014, komentatorzy giełdowi ostrzegali, że podniesienie stóp procentowych w przyszłości doprowadzi do katastrofy na amerykańskiej giełdzie. Mimo to uważam, że stopy procentowe zostaną podniesione jutro po raz pierwszy od prawie dekady, a w dłuższej perspektywie amerykańska giełda dobrze na tym wyjdzie, bo tak naprawdę Wall Street chcę tego podniesienia.Zazwyczaj uważa się, że podniesienie stóp procentowych doprowadzi do spadku cen obligacji i podniesienia ustąpień, sprawiając, że inwestorzy przeniosą swój kapitał z akcji do miejsc, które przynoszą stały dochód. Jednak dane historyczne przemawiają za innym scenariuszem. Do podniesienia stóp procentowych doszło ostatnio w czerwcu 2006. 1 czerwca 2006 S&P 500 był wyceniany na 1253,17. Po roku, 9 października 2007, indeks uzyskał najlepszy wynik w historii i wszedł okres zwyżek dekady lat 2000 na poziomie 1576,09. Owszem, globalny kryzys finansowy rozpoczął się rok później, a swój szczyt osiągnął w ciągu następnych dwóch lat, ale podniesienie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną nie spowodowało recesji, która była wynikiem problemów strukturalnych i nielegalnych zabiegów. Przyjrzyjmy się więc innemu okresowi, kiedy to Rezerwa podniosła stopy procentowe. Jeszcze przed 2007, stało się to w maju 2000. 1 maja 2000 S&P był na poziomie 1418,48, przekroczywszy już najwyższy poziom w marcu 2000. Następnie skończył się okres technologicznej bańki, ale po ekspansyjnej polityce monetarnej S&P zyskiwał aż do 2007.
Jeszcze przed 2000 był luty 1995. 1 lutego 1995 S&P notował zaledwie 481,92, ale potem zaczął gwałtownie zyskiwać w czasie okresu bańki technologicznej. Z historii wynika więc, że podniesienie stóp procentowych nie miało na giełdę jednoznacznego wpływu.
Grudniowe podniesienie stóp procentowych będzie miało na obie spółki w S&P oraz gospodarkę opieszały wpływ. Owszem, seria podniesień stóp procentowych pomoże oszczędzającym i inwestorom obligacji, ale zaszkodzi konsumentów posiadających kredyt hipoteczny i studentom z pożyczkami studenckimi. Owszem, nieodpowiedzialne spółki z dużym, długoterminowym zadłużeniem i tendencją do generowania długów aby się rozwijać, zostaną ukarane po tym jak Rezerwa Federalna będzie dalej podnosiła stopy procentowe przez rok 2016. Jednak ta decyzja Rezerwy Federalnej na pewno pomoże sektorowi finansowemu. Duże banki i instytucje finansowe zanotują wzrost przychodów, gdy pierwsze odsetki rosną wraz z federalnymi stopami procentowymi. Sektor finansowy obecnie stanowi około 16% S&P 500 i jest obecnie drugim co do wielkości sektorem. Wall Street to tak naprawdę tylko metonimia sektora finansowego, więc oczywiste jest, że Wall Street chce tego, co jest dobre dla sektora finansowego.
Giełdowi spece będą twierdzić, że inflacja jest stała, ceny ropy i towarów pozostają niskie, a dolar stale się umacnia. Najważniejszym jednak argumentem za podniesieniem stóp procentowym jest sygnał pewności pokładanej w statystyki zatrudnienia w USA i gospodarkę kraju. Biorąc pod uwagę rosnącą niepewność zagranicą, przewodnicząca Rezerwy Janet Yellen podejmie mądrą decyzję, jeśli zdecyduje się podnieść stopy procentowy. Ostatecznie jeśli giełda straci po 0,25% podwyżce, okaże się, że gospodarka nie była wcale tak mocna jak myślano.