We wtorek na Wall Street urlopowa atmosfera. Handel odbywał się w oczekiwaniu na środowe dane o cenach konsumenckich, które mogą ustawić kierunek rynku na kolejne tygodnie.
Amerykańskie indeksy zniżkowały we wtorek, sprzedający praktycznie cały dzień kontrolowali przebieg sesji. Dow Jones (NYSE:DIA) stracił 0,2% do 32774 pkt, S&P500 (NYSE:SPY) oddał 0,4% do 4122 pkt., podczas gdy Nasdaq (NASDAQ:QQQ) 1,2% kończąc dzień na poziomie 12493 pkt.
Inwestorzy czekają na raport o cenach konsumenckich, który może określić kierunek Rezerwy Federalnej w zakresie kształtowania polityki monetarnej na kolejnym posiedzeniu we wrześniu. Ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem lepszych od oczekiwań danych kwartalnych od przedsiębiorstw, a także lepszego od oczekiwań ostatniego raportu Nonfarm Payrolls, które tymczasowo oddaliły obawy o nadchodzącą recesję, jednocześnie otwierając możliwości dla Fed w zakresie podnoszenia stóp procentowych, aby zdusić najwyższą od czterech dekad inflację.
Ponieważ inflacja utrzymuje się na rekordowych poziomach w skali ostatnich lat, inwestorzy są zdania, że raport o cenach konsumpcyjnych będzie kluczowym odczytem makroekonomicznym, który niejako ustawi nastroje na giełdzie na najbliższe tygodnie. Ekonomiści oczekują, że presja inflacyjna nieco osłabnie, a CPI w skali roku wyniesie 8,7%.
W międzyczasie na rynek wpadają kolejne raporty kwartalne.
Operator wycieczkowców Norwegian Cruise Line (NYSE:NCLH) ogłosił w raporcie ogromną stratę za drugi kwartał 2022 r., a także zaznaczył, że nadal będzie tracił pieniądze. Firma uzyskała przychody na poziomie 1,2 miliarda USD i stratę netto 1,14 USD na akcję, podczas gdy Wall Street szacowało odpowiednio 1,3 miliarda USD i 0,86 USD na akcję. Raport podkreśla, że klienci powoli wracają na statki, chociaż średnie obłożenie statków w drugim kwartale wyniosło zaledwie 65% i powoli rośnie. Pocieszający może być fakt przyspieszającego wolumenu rezerwacji, zwłaszcza na 2023 r. Jednak rosnące koszty bieżące jak paliwo (wzrost o 24% r/r), płace i inne, uniemożliwiają obecnie Norwegian Cruise osiąganie zysków. Akcje spadły we wtorek o 10,5%
Akcje Novavax (NASDAQ:NVAX) spadły wczoraj o prawie 30%, po tym jak producent szczepionek odnotował słabe wyniki za drugi kwartał, a także przedstawił ponure perspektywy na resztę roku. Wyniki kwartalne zupełnie rozminęły się z oczekiwaniami analityków. Novavax odnotował przychody w drugim kwartale w wysokości 186 milionów USD, co oznacza spadek o prawie 38% r/r., i wynik znacznie poniżej średniej szacunków analityków wynoszącej 1,02 miliarda USD. Ponadto firma odnotowała stratę netto w drugim kwartale w wysokości 510 milionów USD, czyli 6,53 USD na akcję, w porównaniu ze stratą netto w wysokości 352,3 milionów USD, czyli 4,75 USD na akcję w okresie ubiegłego roku. Konsensus Wall Street szacowany był na zysk na poziomie 5,50 USD na akcję. Na 'dobitkę' Novavax obniżył o połowę prognozy dotyczące przychodów w całym roku. Firma prognozuje teraz przychody w 2022 r. na poziomie od 2 do 2,3 miliarda USD, wobec wcześniejszych prognoz rzędu od 4 do 5 miliardów USD.
Po sesji Coinbase (NASDAQ:COIN) opublikował raport, w którym podał, że stracił 1,1 miliarda USD, tj. 4,98 USD na akcję przy przychodach 808 milionów USD. Wall Street szacowało stratę w wysokości 2,47 USD. W ubiegłym roku Coinbase odnotował w tym samym okresie 2,2 miliarda USD przychodów i zyski 6,42 USD na akcję. Spadła także liczba aktywnych użytkowników (wykonujących co najmniej jedną transakcję w miesiącu) do 9 milionów. Coinbase jest nadal w dużej mierze uzależniony od klientów detalicznych. Przychody z prowizji z handlu detalicznego stanowiły 616 milionów USD z 655 milionów USD przychodów z transakcji ogółem.