Nawet teraz niektórzy z gigantów zatrudniają i planują dalszy rozwój, podczas gdy małe firmy zostaną poddane poważnej próbie. Jeśli po kryzysie Covid-19 bodziec fiskalny skutecznie przywróci gospodarkę USA na nogi, i tak nieuchronnie ulegnie ona transformacji. Jeśli chodzi o rynek pracy, pomimo najlepszych wysiłków polityków, aby pomóc małym firmom, prawdopodobnie nastąpi przesunięcie zatrudnienia do większych firm, co przyspieszy trend, który istnieje od kilku lat.
Chociaż zarówno małe, jak i duże firmy zwiększyły zatrudnienie po kryzysie finansowym 2008-2009, w ostatnich latach występuje coraz większa rozbieżność między tymi dwoma typami pracodawców. Od końca 2017 r. firmy zatrudniające do 49 pracowników odnotowały wzrost zatrudnienia o zaledwie 130 000 osób. Tymczasem firmy zatrudniające co najmniej 1000 pracowników dodały 2,6 miliona miejsc pracy. Głównym tego powodem był zacieśniający się rynek pracy dla pracowników usługowych, przy czym większe firmy mogą łatwiej pozwolić sobie zwiększenie wynagrodzeń i korzyści w celu przyciągnięcia ludzi do pracy. Starbucks (NASDAQ: SBUX), z zyskami w wysokości miliardów dolarów, ma lepszą pozycję, oferując konkurencyjne płace i dofinansowanie do kształcenia pracowników w college'u, niż lokalna kawiarnia z mniejszą skalą, dla której nieprzewidywalny kryzys może oznaczać konieczność zamknięcia działalności.
Rozmiar i wysoka rentowność dużych korporacji, dały im przewagę na zacieśniającym się rynku pracy, pozwolą również im wyjść z kryzysu w sposób, którego nie mogłyby zrobić mniejsze firmy. Pierwszą zaletą jest to, że najwięksi gracze są w stanie wytrzymać kilka tygodni lub miesięcy zmniejszonej sprzedaży, radząc sobie z niższymi zyskami, zanurzając się w rezerwach lub zwalniając pracowników. Mniejsze firmy mogą nie mieć takiej poduszki, na której mogłyby wylądować, i - mając mniej pracowników na początek - zwolnienia mogą oznaczać, że nie mogą pozostać otwarte. Dostęp do kapitału w tych kryzysach jest również zupełnie inny. Spółki giełdowe mogą nadal finansować się świeżym długiem lub kapitałem własnym, nawet jeśli cena jest wyższa, lub utrzymywać dobre relacje z bankami, które pozwalają im korzystać z odnawialnych linii kredytowych, aby przetrwać burzę. Mniejsze firmy mogą nie mieć tych samych relacji bankowych. Zamiast tego wielu może polegać na karcie kredytowej właściciela, która może szybko uzyskać maksimum kredytowe.
Prawdą jest również, że nie wszystkie firmy tracą obecnie na działalności, a sklepy spożywcze i dostawcy opieki zdrowotnej mogą zwiększyć zatrudnienie w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Na przykład Kroger (NYSE: KR), największa sieć supermarketów w USA, ogłosiła w weekend, że ma oferty pracy, które musi obsadzić, aby nadążyć za popytem, gdy konsumenci gromadzą zapasy. Amazon (NASDAQ: AMZN) również korzysta z gwałtownego wzrostu i ogłosił plany zatrudnienia nawet 100 000 pracowników. Małym firmom trudniej jest zwrócić się do rządu o pomoc w czasie kryzysu, a rządowi trudniej jest szybko wprowadzić programy, które mogą przynieść ulgę setkom tysięcy małych, różnorodnych firm, z których każda ma własne problemy. Gdy gospodarka osiągnie dno spowolnienia, zwłaszcza jeśli nastąpi szybkie ożywienie, większe firmy będą mogły dokonać kluczowych inwestycji w celu zwiększenia personelu i uzupełnienia zapasów w oczekiwaniu na ożywienie popytu. Tymczasem mniejsze firmy mogą nadal starać się o ustępstwa z właścicielami, kluczowymi dostawcami i klientami.
Może również występować dynamika demograficzna, przy czym starsi pracownicy i właściciele firm prawdopodobnie zdecydują, że nadszedł czas, aby ostatecznie odejść z rynku pracy. Przeciętny właściciel małej firmy w USA to biały mężczyzna w późniejszym wieku. Kryzys może być impulsem do zamknięcia sklepu, skorzystania z ubezpieczenia społecznego i spędzenia więcej czasu z rodziną i wnukami. Jest to potencjalny szok podażowy, który może powstrzymać ożywienie w przyszłości. Ale gospodarka może również doświadczyć gwałtownego wzrostu przedsiębiorczości, ponieważ nowi założyciele wykorzystują dziury pozostawione przez mniejsze firmy, które nie mogły przetrwać wstrząsu. Połączenie powszechnych przejść na emeryturę, niepowodzeń małych firm powinno prowadzić do interesujących możliwości. Ale w dającej się przewidzieć przyszłości szukaj większych firm, które pożerają pracowników od swoich słabszych, mniejszych rówieśników.